Mosty w Stańczykach.
Mosty te wyglądają jak rzymskie akwedukty. Mosty mają w sobie coś z akweduktów. Są najwyższymi konstrukcjami w Polsce. Gdy się na nie patrzy faktycznie przypominają Akwedukty. Tory znajdujące się na tych mostach, posłużyły do przewożenia materiałów budowlanych potrzebnych do budowy Wilczego Szańca. Chciano w ten sposób połączyć jedną miejscowość z drugą. U stóp tych akweduktów płynie niewielka rzeczka Błodzianka. Kolejowe akwedukty miały połączyć mazurskie miasta z Wilnem. Z daleka wyglądają zjawiskowo, dwa kamienne mosty na tle małej dolinki. To dwa unikaty, które odcinają się na tle soczystej zieleni.