Pałac w Pieszycach...
Pieszyce to mała, ale bardzo urokliwie położona miejscowość. Niedaleko stąd do Dzierżoniowa czy Bielawy, a widać leżące blisko Góry Sowie. To tutaj znajdziemy prawdziwą perełkę. Jest nią pieszycki pałac. Pieszycka budowla, jest ni to zamkiem, ni to pałacem. Często nazywany jest zamkiem miejskim, mimo, że takim nie jest może to dlatego,że kiedyś miał fortyfikacje obronne. Do " zamku " prowadziła droga zakończona bramą na postumentach wokół bramy stały alegorie Wenus, diany, Apollo czy Merkurego. Jest budowla ceglano-kamienna w kształcie litery E. W jednym ze skrzydeł zamkowych mieściła się kaplica. Budowla o której dziś chcę napisać powstała na początku XVII wieku w miejscu istniejącego tu wcześniej dworu. Jej fundatorem był ród Gellhornów, postanowili oni zbudować w Pieszycach swoją siedzibę rodową i tak powstał jeden z najwspanialszych pałaców Dolnego Śląska. Pałac otaczały przepiękne ogrody. Wszystko było utrzymane w barokowym stylu. Wszędzie panow