2 listopada- Dzień Zadusznych.
Spędzając krótki urlop na Dolnym Śląsku odwiedziliśmy tamtejszy cmentarz. Jest na nim pewna kaplica grobowa. To krypta rodu Postpischil, aż płakać się chce patrząc na tą kaplicę. Widać, że przydałaby się jej ogromna renowacja.
Nie tylko jej przydałaby się porządna renowacja. Na całym bielawskim cmentarzu jest kilka unikatowych zabytkowych nagrobków. Za chwilę ich już nie będzie, chodzi nie tylko o kaplicę grobową Postpischilów, tuż obok niej jest kolejna prosząca się o natychmiastową renowację.
1 i 2 listopada przychodzimy na cmentarze by pomodlić się przed grobami naszych bliskich, którzy już odeszli. W zadumie stojąc nad ich grobami myślimy o nich, zapalamy im znicz by widzieli, że pamiętamy o nich.
Mnie jednak smuciły te stare zaniedbane groby. Dach jednej kaplic grobowych już dawno się zawalił. A na tablicy wcale nie widać, kto w tej krypcie leży, bo wyryty tam napis zatarł czas.
Smutek i żal ściskał za serce, gdy patrzyliśmy na te zatarte tablice.
Mimo swojego stanu ładnie się prezentuje i dodaje temu cmentarzowi tajemniczości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Na wielu cmentarzach Dolnego Śląska można spotkać tego rodzaju zaniedbane kaplice, zniszczone nagrobki.
OdpowiedzUsuńLubię stare nekropolie. szkoda, że nie kwestują na tym cmentarzu.
OdpowiedzUsuńDzięki zebranym pieniądzom można uratować ten i inny zabytek.
Pozdrawiam:)