"Świat piękny i bardzo różny..."

 Supraśl to niewielka miejscowość leżąca na Podlasiu.  Przyglądałam się drewnianym domom znajdującym się przy cichej uliczce w tym miasteczku.  Niektóre z nich są stare, a niektóre mają tylko fasadę drewno podobną, ale i tak są piękne i mają taki bardzo wiejski klimat.  Ten dom  zobaczyliśmy i zakochaliśmy się w nim. To drewniane cudeńko stoi niedaleko Monastyru.  To są drewniane unikaty rzadko spotykane w Polsce. 

 Tykociński zamek przyciąga jak magnes. Każdy chce zobaczyć tą piękną budowlę, odrestaurowaną z dużą pieczołowitością przez obecnego właściciela.  W jednej z odnowionych komnat znajdziemy unikatowy piec.  Piec ten jest repliką stojącego w tej komnacie pieca z XVII wieku.  Na piecowych kaflach są bardzo ciekawe wzory: kwiatowy czy zwierzęcy. Jeszcze takich kafli nie widziałam. 

 Wracam wspomnieniami do pięknej wycieczki po naszej stolicy. Przypominam sobie wypad do Muzeum Powstania Warszawskiego.  Przyglądaliśmy się tym odezwom z dużą ciekawością. Przecież to nasza historia.  W trakcie powstania rozwożenie takich odezw czy jakich kolwiek ulotek było wielkim ryzykiem. Jednak ludzie ryzykowali byli bardziej odważni. Czy teraz by się odważyli na coś takiego, szczerze wątpię. Za bardzo ludzie się przyzwyczaili do współczesnych wygód.  Czy współczesne dzieciaki walczyłyby za swój kraj, za swoją ojczyznę, bez laptopów czy smartfonów bez tych wszystkich elektronicznych gadżetów.  To dobra lekcja historii dla młodych pokoleń.    

 Nie chodzi wcale o główny Monastyr, tylko o maleńką cerkiew również ukrytą za murami klasztornymi.  Cerkiew ta stoi trochę z boku, przez co jest praktycznie niewidoczna z ulicy.  Jej odnowione wnętrze zapiera dech w piersiach. Bajeczne kolory zachwycają. Na miejscu murowanej stała niegdyś drewniana cerkiew.  My przyglądaliśmy się przepięknemu Ikonostasowi. Zachwycał tym, że został tak pieczołowicie odnowiony. Pietyzm tego wykonania daje do myślenia.  Nie otynkowana cegła dodaje surowości temu sakralnemu budynkowi, a przez to przykuwa do niego wzrok. Jakby prosiła wstąp w moje progi. Co też uczyniliśmy przy okazji zachwycając się jej wnętrzem. Warto było przyjechać do Supraśla. A ze swej strony zapraszam na piękne Podlasie.