Rejs po kanale augustowskim.
Wsiadamy do łodzi zwanej " Jaćwież " , bardziej przypomina ona statek niż łódź. Mamy zaplanowany rejs do Doliny Rospudy. Zapowiada się przyjemna wycieczka, w miłym towarzystwie.
Usadawiamy się z przodu łodzi. To jest replika dawnej łodzi Jaćwingów, i Jaćwing zapraszał na rejs.
Płyniemy spokojnymi wodami Augustowa, w stronę Doliny Rospudy, zachwycając się mijanymi krajobrazami.
Ta soczysta zieleń odbijała się w krystalicznie czystej wodzie. W czasie naszego magicznego rejsu mijaliśmy żaglówki i stojące na przystaniach łodzie motorowe.
Na koniec tego pięknego rejsu, podpłynęła do nas mała kaczka. Szkoda , że ten rejs trwał tak krótko i tak szybko się skończył. Żal było z tej łodzi wysiadać.
Miło się płynęło choć tylko na ekranie komputera. Jak tylko mamy okazję to również korzystamy z takich przyjemności. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo przyjemność tak płynąć i podziwiać okoliczną zieleń. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńO rany, zazdroszczę takiego rejsu.
Lubię pływać po rzekach i jeziorach.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Piękny rejs i wspaniałe zdjęcia. Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wspaniała to była wycieczka - jak to dobrze że i ja mogłam popłynąć :-))
OdpowiedzUsuń