Cerkiew p.w. Św Mikołaja w Szczawnem...
Szczawne to maleńka wioska leżąca na skraju Bieszczad...Na jednym ze wzniesień stoi mała cerkiew... Nosi ona wezwanie Świętego Mikołaja...
Szczawne to maleńka parafia cerkiewna bo licząca zaledwie 16 parafian...
Zastanawialiśmy się jak tu jest w zimie czy ludzie dadzą rady wejść po oblodzonym i bardzo ośnieżonym wzniesieniu...Cerkiew nas urzekła...a malowidła ścienne oczarowały...
Byliśmy pod wielkim wrażeniem jak ta malutka cerkiew jest utrzymana...a przecież ich parafia nie jest duża...Opiekująca się nią pani ciekawie opowiadała jej historię...Odpowiadała nasze pytania, a pytań mieliśmy wiele...Zaciekawiło nas, że tam nie ma organów...tylko ludzie śpiewają cerkiewne pieśni...Przez całą mszę można stać lub klęczeć nie można usiąść w ławce...Nie wiem czy bym wytrzymała przez 2 godz. klęcząc...
Oczarował nas ten szlak...Kolejną cerkwią, którą opiszę będzie ta w Czerteżu...
Odwiedziłam większość bieszczadzkich cerkiewek i jestem w nich zakochana...z przyjemnością zaglądam do Ciebie i oglądam, to co budzi we mnie najpiękniejsze odczucia.
OdpowiedzUsuńBardzo malownicze miejsce:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMijałam w ostatnie wakacje tę cerkiew od strony drogi.
OdpowiedzUsuńByło już późno i nie mieliśmy czasu się zatrzymać :)
Uwielbiam cerkiewki. Niestety, tych bieszczadzkich jeszcze nie poznałam.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś odwiedzę Szczawne i inne ciekawe miejscowości.
Pozdrawiam:)*
Mam pytanie, do czego służą ławki w środku? Piękne wnętrze :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękna, mam nadzieję kiedyś tam pojechać i zobaczyć.
OdpowiedzUsuńLovely, inside and out. Thanks for sharing. Tom The Backroads Traveller
OdpowiedzUsuńBylam w Bieszczadach ale w Szczawnem nie byłam cerkiewki sa malo powiedziane że piękne czy urocze po prostu wspaniałe serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWhat a superb church, unusual with the green roof which I presume is copper. Those murals are wonderful
OdpowiedzUsuńA piece of heaven!
OdpowiedzUsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńZazdroszę Ci, że byłaś w środku. Fajnie wygląda wewnątrz.
Szkoda, że nie sfotografowałaś całego ikonostasu.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał