Żywiecka konkatedra.
Po drugiej stronie ulicy stoi przepiękny kościół. To żywiecka konkatedra p.w. Narodzenia N.M.P.
Coś było w tej świątyni, że przykuła nasz wzrok. Może to, że swoimi początkami sięga XV wieku. A może to jej kolorowe wnętrze, które bardzo się różni od innych wnętrz. To w żywieckiej świątyni jest bardzo kolorowe.
Wnętrze tej świątyni przykuwa wzrok. przykuwają właściwie kolory na ścianach. Jednak liczne przebudowy spowodowały, że zatraciła ona swój pierwotny wygląd. Barokowe ołtarze kontrastują z kolorowymi ścianami. Nie przytłaczają swoją wielkością. Na uwagę zasługuje jeden z ołtarzy bocznych. Jest można powiedzieć miniaturą ołtarza Wita Stwosza z krakowskiego kościoła Mariackiego.
Swoje " trzy grosze " w wystrój kościoła wtrącili także Habsburgowie. To tutaj spoczywa księżna Maria Krystyna
Katedra zaskoczyła mnie barwnym wnętrzem. Miło wspominam wycieczkę do Żywca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przepiękne wnętrze.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w tej katedrze, więc jestem Ci wdzięczna że ją sfotografowałaś i nam pokazałaś.
:-)
Piękna. Nie byłam w Żywcu 37 lat- od praktyki studenckiej:-)
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko.
OdpowiedzUsuńLubię zwiedzać katedry, kolegiaty i stare kościoły.
Ta ma fajną architekturę, ale skromnota ścian gryzie się z barokowym ołtarzem.
Pozdrawiam.
Michał
Amazing.
OdpowiedzUsuńVery nice looking church
OdpowiedzUsuń