Dwór ze skansenu w Nowym Sączu.
Spacerując skansenowymi alejkami zawitaliśmy przed stojący tam dwór. Budynek za nim trafił do skansenu, przeszedł długą drogę. Od właścicieli ziemskich, po przez kanoników by znów być użytkowanym przez drobnych szlachciców. Dziś stoi dumnie w skansenie.
Gdy za pierwszym razem byliśmy w tym skansenie dwór był pusty. Na ścianach były tylko malowidła przedstawiające sceny z biblii. Dziś w tym dworze zobaczymy meble z czasów gdy mieszkała w nim drobna szlachta.
Dwór ten jest parterowy, zbudowany na planie prostokąta. Dzisiejsze meble są tylko replikami tych używanych przez XIX wiecznych właścicieli ziem rdzawskich rodu Wesołowskich. Przez wiele lat dwór był własnością innego rodu Baranowskich. To oni zbudowali pierwszy dwór w Rdzawie i dokonywali jego przebudów. Ostateczny kształt budowla uzyskała już za czasów Wesołowskich.
Dziś dwór możemy oglądać w skansenie nowosądeckim.
Gdy za pierwszym razem byliśmy w tym skansenie dwór był pusty. Na ścianach były tylko malowidła przedstawiające sceny z biblii. Dziś w tym dworze zobaczymy meble z czasów gdy mieszkała w nim drobna szlachta.
Dwór ten jest parterowy, zbudowany na planie prostokąta. Dzisiejsze meble są tylko replikami tych używanych przez XIX wiecznych właścicieli ziem rdzawskich rodu Wesołowskich. Przez wiele lat dwór był własnością innego rodu Baranowskich. To oni zbudowali pierwszy dwór w Rdzawie i dokonywali jego przebudów. Ostateczny kształt budowla uzyskała już za czasów Wesołowskich.
Dziś dwór możemy oglądać w skansenie nowosądeckim.
Fajnie byłoby pomieszkać w takim dworze i poczuć się jak szlachcic.
OdpowiedzUsuńJak ja kocham takie dworki. Będąc w takim otoczeniu mam wrażenie że czas się zatrzymuje, a życie nabiera innego wymiaru.
OdpowiedzUsuńW Nowym Saczu nie bylam dworek w skansenie piękny ciekawe wnetrza podoba mi sie zestaw kawowy miłego dnia pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy jeszcze tam nie byłem a widać,że miejsce przeurocze :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję za wizytę u mnie. Do Nowego Sącza jeździłem kiedyś bo miałem tam znajomą. I pamiętam jeszcze neon za komuny w Warszawie ZIEMIA SĄDECKA :) Bywałem tan nad rzeka Kamienicą. Przepięknie zamarzała zimą. Dwory to nasza historia. Szczególnie lubię wnętrza. zawsze mnie ciekawiło jak kiedyś wyglądała proza życia, czego się w domach używało powszechnie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Mazowsza
Ale tu pięknie... moje klimaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubię to miejsce:) Fajne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNo, no... takich mebli i domu to by i dzisiejsza persona zamarzyć by sobie mogła...
OdpowiedzUsuńFajnie wszystko wygląda, ciekawe miejsce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się dwór i jego otoczenia. Wnętrze też jest bardzo ciekawe. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuń