Budynek Bramny z zamku Grodno.
Spędzając krótki majowy urlop na Dolnym Śląsku wybraliśmy się na małą wycieczkę jej celem był Zamek Grodno leżący w niewielkim miasteczku Zagórze Śląskie. Zatrzymujemy się u stóp wzniesienia na którym stoi ta piastowska budowla. Otoczona jest rezerwatem Przyrody, coś nas ciągnie w jego stronę. Jednak dzisiejszy post chcę poświęcić Budynkowi Bramnemu za którym stoi ta unikatowa budowla.
Naszą uwagę przykuwają przepiękne granitowe sgraffita. Budynek Bramny pochodzi z XVI wieku, wtedy to nastąpiła istotna przebudowa zamku, czyniąc z niego renesansową magnacką rezydencję w której mieszkał znamienity ród von Zedlitzów, nie cieszyli się oni długo zamkiem.
Sgraffita na tym budynku są unikatowe nigdzie nie spotkałam kolorowych sgraffit. Nawet framugi okienne otaczały sgraffita, co jest niespotykane nigdzie indziej.
Nawet zauważyliśmy na jednej ze ścian zegar słoneczny z takim ustawieniem zegara słonecznego się jeszcze nie spotkałam, by był on umieszczony na ścianie.
Zamkowi poświęcę osobny post. Gdy przyjrzeliśmy się bliżej tym sgraffitom, zauważyliśmy na nich ornamenty roślinne. W niektórych miejscach widać było cegłę. a gdzieniegdzie odparzony tynk. Budynek wymagał niewielkiej renowacji, ale i tak warto było tu przyjechać.
Naszą uwagę przykuwają przepiękne granitowe sgraffita. Budynek Bramny pochodzi z XVI wieku, wtedy to nastąpiła istotna przebudowa zamku, czyniąc z niego renesansową magnacką rezydencję w której mieszkał znamienity ród von Zedlitzów, nie cieszyli się oni długo zamkiem.
Sgraffita na tym budynku są unikatowe nigdzie nie spotkałam kolorowych sgraffit. Nawet framugi okienne otaczały sgraffita, co jest niespotykane nigdzie indziej.
Nawet zauważyliśmy na jednej ze ścian zegar słoneczny z takim ustawieniem zegara słonecznego się jeszcze nie spotkałam, by był on umieszczony na ścianie.
Zamkowi poświęcę osobny post. Gdy przyjrzeliśmy się bliżej tym sgraffitom, zauważyliśmy na nich ornamenty roślinne. W niektórych miejscach widać było cegłę. a gdzieniegdzie odparzony tynk. Budynek wymagał niewielkiej renowacji, ale i tak warto było tu przyjechać.
Witaj Moniko.
OdpowiedzUsuńByłem w zamku wielokrotnie i zawsze go podziwiałem. Ba, nawet na wieżę się wdrapałem...
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Rzeczywiście, dekoracja przepiękna, właściciel musiał kochać ozdoby. Piękna relacja.
OdpowiedzUsuńPiękny zamek odnowiony i ładnie zadbany na pewno czeka na turystow serdecznosci
OdpowiedzUsuńKiedyś nazwałem to miejsce chatką Baby Jagi, też mi się bardzo podoba ten budynek. Chyba go odnowiono, pamiętam, że od strony wejścia też był czerwony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przepiękny Dom Bramny. A dekoracje? nie można przejść obojętnie obok nich.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)