Wspomnienie Korowodu Jasełkowego w Krakowie.

 Wspominam sobie ubiegłoroczny Krakowski Korowód Jasełkowy. Z nadzieją, że w przyszłym roku uda mi się zobaczyć go jeszcze raz. 





Ten Korowód to wspaniała rzecz. W tym roku z powodu koronawirusa się nie odbył. Jak większość około Bożonarodzeniowych imprez. 






To bardzo ciekawa forma kolędowania. Coś co w pewien sposób już zanika. 






Śpiewaliśmy wtedy różne kolędy. Jedną z nich była " Przybieżeli do Betlejem ". 

 





 Z łezką w oku wspominam ten Korowód.

Komentarze

  1. Teraz zostały nam tylko wspomnienia i nadzieja, że za jakiś czas wszystko powróci do normy... Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. WITAM.
    LUBIĘ TAKIE KOROWODY JASEŁKOWE I MOKOŁAJKOWE. SZKODA, ŻE EPIDEMIA NAM WSZYSTKO ZABRAŁA.
    FAJNE WSPOMNIENIA I ZDJĘCIA.
    POZDRAWIAM ŚWIĄTEZCZNIE.
    MICHAŁ

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę Ci tego, jak życzę sobie i nam wszystkim, aby powoli (chciałabym , żeby szybko, ale to nierealne) wracała normalność, choćby w malejącej liczbie zachorowań i ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że mamy wspomnienia. Też mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie już normalnie.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze.

Popularne posty z tego bloga

Kościół p.w. W. N. M.P w Bielawie.

Zamek w Janowcu.

Życzenia Noworoczne.