Grzybobranie...
Był piękny i bardzo słoneczny dzień wspaniały by wybrać się do lasu...Z samego rana...wsiadamy do samochodu i jedziemy do lasu... Stajemy w pobliżu małej polanki...Zabieramy koszyki i ruszamy w las...Już na brzegu widzimy pierwsze grzyby...to wystające z mchu małe maślaki...
Uzbieraliśmy pełen koszyk grzyb
ów...Uśmiechały się do nas
podgrzybki, maślaki i inne równie pyszne grzyby...To była udana wyprawa do lasu...
Wypad do lasu nam się udał...byliśmy szczęśliwi z ilości na zbieranych grzybów...
Widać, że miło spędziłaś dzień :) Zazdroszczę takiej wyprawy, sama kompletnie nie znam się na grzybach i bardzo tego żałuję :)
OdpowiedzUsuńZjadlabym takich swiezo uzbieranych grzybow:)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt grzybobrania śliczna relacja pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńi love the look of mushrooms but do not like to eat them. enjoy!
OdpowiedzUsuńCudowny czas...piękny zbiór :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Wow!
OdpowiedzUsuńGrzybobranie. Marzę aby wybrać się do lasu i nazbierać kosz grzybów.
Widzę u Ciebie ogromne zmiany.
Miłego tygodnia (h)
Emotikony są świetne :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają. Cudowna zabawa :d
W sobotę jechaliśmy do Niechorza oglądać Farmę Motyli. Widzieliśmy po drodze stojące w lesie samochody, znaczy grzybki i u nas są. Póki co, nie zbieraliśmy, może w przyszłym tygodniu pojedziemy do swojego lasu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŁadny zbiór :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))