Majowa przechadzka po lubelskim ogrodzie botanicznym....
Wracam wspomnieniami do majowej wyprawy do Lublina...przechadzaliśmy się po lubelskim Starym Mieście...najbardziej jednak spodobał nam się Ogród Botaniczny...
Kwitnące wtedy drzewa i krzewy przyciągały różne owady oraz ptaki...Nieśpiesznie przechadzaliśmy się trawiastymi alejkami ogrodu botanicznego...a obłędny zapach kwiatów ciągnął się jeszcze długo za nami...
Stojące przy alejkach ławeczki zapraszają by na nich usiąść...i posłuchać świergotu ptaku i kojącego szumu drzew...
Miło wspominam wycieczkę do lubeskiego ogrodu botanicznego...
Kwitnące wtedy drzewa i krzewy przyciągały różne owady oraz ptaki...Nieśpiesznie przechadzaliśmy się trawiastymi alejkami ogrodu botanicznego...a obłędny zapach kwiatów ciągnął się jeszcze długo za nami...
Stojące przy alejkach ławeczki zapraszają by na nich usiąść...i posłuchać świergotu ptaku i kojącego szumu drzew...
Miło wspominam wycieczkę do lubeskiego ogrodu botanicznego...
Ukwiecony maj... już coraz bliżej :) Pięknie tam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :))) Marzy mi się działka właśnie niczym park czy ogród botaniczny i znów o tym zapomniałam w tegorocznych planach... ciężko się doczekać do takich efektów parkowych... łatwiej w rabatkach efekt uzyskać... piękne zdjęcia, cudne miejsce. Sama uwielbiam odwiedzać ogrody...
OdpowiedzUsuńCudowne takie zdjęcia.Pozdrawiam serdecznie i słonecznie.
OdpowiedzUsuńoj jeszcze troche, już w sumie bliżej niż dalej do cieplejszych dni!
OdpowiedzUsuńCzekam z utęsknieniem na takie widoki serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny ten ogród:) Nie mogę się doczekać wiosny i lata:)
OdpowiedzUsuńStrasznie cukierkowo-bajkowo.
OdpowiedzUsuńBardzo tam pięknie, wspaniale miejsce na odpoczynek wśród zieleni arboretum.
OdpowiedzUsuńTam teraz być, to marzenie moje :)))
OdpowiedzUsuń