Malowidła i nie tylko z Krzeszowskiej Bazyliki...
Będąc w Krzeszowie warto zwrócić uwagę na przepiękne malowidła, które pokrywały sklepienie tej budowli...Ich autorem był zięć Michała Willmanna...
Sklepienie pokrywa cały cykl fresków...z scenami ze Starego Testamentu...po bokach zaś sceny z życia Cystersów...
Neunhertz jest nie tylko autorem fresków, ale również kilku obrazów znajdujących się w krzeszowskiej bazylice...w tych obrazach widać nauki Willmanna...Trochę przytłacza ilość ozdobień i złoceń...
Pięknie tam! Muszę się wybrać w końcu, bo blisko mam ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńa beautiful ceiling
OdpowiedzUsuńNaprawdę są piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Look up towards the heavens to see the beauty of this lovely Basilica. Tom The Backroads Traveller
OdpowiedzUsuńHow very beautiful. If I were in that church I think I'd have a seriously sore neck from always looking up. Thank you for sharing your super photos. All the best, Bonny
OdpowiedzUsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuńLiz @ Shortbread & Ginger
Jakoś nie mogę dotrzeć do Krzeszowa. Boleję. Przepiękne freski.
OdpowiedzUsuńRenowację krzeszowskiej bazyliki przeprowadzała Malina ze Szpakowego drzewa.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Chciałam pokazać piękno tych fresków.. :-)...Pozdrawiam:)
UsuńPodczas mojej tam wizyty kończono odnawianie fresków. Pora znów zawitać. Bardzo lubię takie miejsca.
OdpowiedzUsuńJa również lubię takie miejsca.. (h)...Pozdrawiam:)
UsuńNie mam pewności, ale to chyba nie są freski, lecz malowidła naścienne. Co prawda wyglądają podobnie, ale technika wykonania jest zdecydowanie inna.
OdpowiedzUsuń