Wystawa Szopek Afrykańskich w Panewnikach.
Choć okres świąteczny się już kończy i czas wracać do codzienności. To chciałabym was zabrać jeszcze raz do Panewnik, na wystawę miniaturowych szopek z całego świata, a moim skromnym zdaniem najciekawsze są te pochodzące z Afryki ( dawny Zair ) czy te z Tanzanii.
Wystawiono tam także Szopkę niemiecką, a my zauważyliśmy szopkę pochodzącą z Rudy Śląskiej.
Figury w tych szopkach przedstawiają ludzi zamieszkujących te ubogie, a jednocześnie pełne kontrastów kraje.Te Szopki były podarunkami miejscowych dla opiekujących się nimi franciszkanów. Te maleńkie dzieła " sztuki " znajdują się tuż obok Ruchomej Szopki.
Nam jednak spodobały się najbardziej te skromne, a wręcz ascetycznie wyglądające szopki afrykańskie. Stajenki w tych szopkach przypominają ich małe chatki, a przez to są bardziej realistyczne.
Szopki afrykańskie są bardzo ciekawe, jakże inne od tych europejskich.
Muszę przyznać, że pierwszy raz spotykam się z tego rodzaju szopkami - bardzo interesujące.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Panewniki muszą trochę poczekać.
OdpowiedzUsuńJa też jestem zauroczona afrykańskimi szopkami.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ciekawie jest poznać inne szopki inne jak nasze, a temat ten sam.
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałem, że takie afrykańskie szopki istnieję.
Co by nie mówić, to jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Znajomy misjonarz z RŚA przywiózł kilka lat temu megabajty tamtejszych szopek, kapliczek, rzeźb sakralnych.
OdpowiedzUsuńW ogóle Afrykanie, całkiem inaczej niż my podchodzą do narodzin Jezusa w "szopce" - to co dla nas jest "samouniżeniem się Boga, do poziomu człowieka" (z wszystkimi tego teologiczno filozoficznymi konsekwencjami), dla nich jest przejawem Bożej mądrości, bo to "najlepsze warunki do narodzin" dopiero od niedawna zaczyna się to zmieniać
Rzeczywiście te skromne mają wiele uroku. Interesujące szopki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń