Kamienica Celejowska w Kazimierzu Dolnym.
Idąc w stronę Wisły mijamy po drodze Kamienicę Celejowska. W tej kamienicy w serialu " W Rytmie Serca " umieszczono posterunek Policji.
Kamienica ta powstała w 1635 roku na polecenie bogatego kupca nazwiskiem Celej. Większość mieszkańców nazywa ją " Pod Świętym Bartłomiejem " lub " Kamienicą Czarną " to prawdopodobnie od koloru tynku.
Każde z okien ma przepiękne stiukowe obramowania. W attykach umieszczono rzeźby świętych. Kamienica bardzo często zmieniała właścicieli byli nimi m.in: Góreccy czy Ulanowscy. W rękach tych ostatnich pozostawała, aż do 1920 roku. Nie wiemy jak wyglądała owa kamienica w czasach swojej świetności, czyli w XVII wieku. Na początku XX wieku, budowlę spalili Rosjanie. Próbowano ją odbudować jeszcze przed II wojną światową. To w niej mieściła się pracownia prof. Karola Sicinskiego, który odbudowywał Kazimierz po wojnie.
Kamienica jest uznawana za dzieło epoki manieryzmu. Epoki, której szczyt przypadał na lata 30-te XVII wieku. Owa budowla jest typem kamienicy mieszczańskiej. Do nich zaliczają się również kamienice braci Przybyłów.
Każde z okien ma przepiękne stiukowe obramowania. W attykach umieszczono rzeźby świętych. Kamienica bardzo często zmieniała właścicieli byli nimi m.in: Góreccy czy Ulanowscy. W rękach tych ostatnich pozostawała, aż do 1920 roku. Nie wiemy jak wyglądała owa kamienica w czasach swojej świetności, czyli w XVII wieku. Na początku XX wieku, budowlę spalili Rosjanie. Próbowano ją odbudować jeszcze przed II wojną światową. To w niej mieściła się pracownia prof. Karola Sicinskiego, który odbudowywał Kazimierz po wojnie.
Kamienica jest uznawana za dzieło epoki manieryzmu. Epoki, której szczyt przypadał na lata 30-te XVII wieku. Owa budowla jest typem kamienicy mieszczańskiej. Do nich zaliczają się również kamienice braci Przybyłów.
Niezwykle ozdobna kamienica. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta kamienica.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Prawdziwa atrakcja Kazimierza Dolnego. Można się zachwycać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
W ostatnim tygodniu stycznia byłam w Kazimierzu i mieszkałam blisko tej kamienicy w Pensjonacie Wietrzna Góra.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością teraz obejrzałam Twoje zdjęcia.
A ja też piszę o Kazimierzu - więc serdecznie Cię zapraszam.
:-)