Katedra w Sandomierzu - ponownie.

Już sama nie wiem, który raz odwiedzamy Sandomierz. Tym razem postanowiliśmy po spacerować po tym malowniczo położonym mieście. Jednak naszą uwagę przykuła stojąca na przeciwległym wzgórzu katedra. 

Fundację tej katedry przypisuje się królowi Kazimierzowi Wielkiemu, ale czy tak jest naprawdę, to nigdy się nie dowiemy. Choć jest kościołem gotyckim, to wszech obecny jest w nim barok.

Katedra jest przykładem kościoła ekspiacyjnego. Takich kościołów król Kazimierz Wielki ufundował kilka. Przez takie fundacje chciał wyrazić swój żal, za to że z jego polecenia utopiono księdza Baryczkę. Wybudowanie tego typu kościołów doprowadziło do ściągnięcia klątwy nałożonej na króla przez papieża. 

Gdy wejdziemy do środka panuje tam barok. Tym razem nie mieliśmy szczęścia, by zobaczyć jej wnętrze. W katedrze trwało nabożeństwo żałobne i była zamknięta dla zwiedzających. Byliśmy już wcześniej zachwyceni późnobarokowym wnętrzem tej świątyni. Barok przeplatał się z gotykiem.  

To jedna z najstarszych świątyń Sandomierza.