Chata z Łękawicy w Ślemeńskim skansenie.
Ta chata jest tak naprawdę ukryta za niewielkim wzniesieniem. Należała niegdyś do bogatego chłopa i stała we wsi Łękawica.
Przed tą chatą odgrywało się małe przedstawienie. Bardzo się nam podobało, byliśmy przypadkowymi widzami.
Dwaj kawalerowie starają się o rękę góralskiej panny. Po raz pierwszy mieliśmy okazję oglądać coś takiego. Do tego wyśmienicie posłużyła chata z Łękawicy. Być może jej ściany słyszały nie jedną taką prośbę o rękę. A czy ta prośba została wysłuchana to już inna sprawa.
Chata ta przykuła nasz wzrok. Może dlatego, że miała pięknie rzeźbiony ganek. To musiał być bardzo bogaty chłop, skoro stać go było na taką chatę. Biedni chłopi nie mieli takich chat.
Chata była otoczona niewielkim płotkiem, za którym kwitły zioła.
Staliśmy jeszcze przez chwilę przysłuchując się młodym aktorom, którzy kręcili dubel za dublem, starając się zadowolić wymagającą panią reżyser. Za scenerię obrali sobie właśnie chatę z Łękawicy.
Ale mieliście fajną przygodę, może kiedyś uda się wam obejrzeć film, jaki został tam nakręcony
OdpowiedzUsuńTo prawda, to była przygoda.
UsuńPiękna chata. A na dokładkę jeszcze przedstawienie w pięknych okolicznościach natury.
OdpowiedzUsuńKLimatycznie ;)
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńLubię takie skanseny i dawne chaty drewniane
Mają swoją magię i urok.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał