Ponidzie...piękna kraina...

-

Nida_Wislica_20060503.jpgPonidzie to cudowna kraina...Już w średniowieczu miało mnóstwo osad i dużą liczbę ludności...Swą nazwę wzięło od płynącej przez nie rzeki Nida...





...Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe

prężysz się jak do słońca kot

rozciągnięte po tych polach
Lichych lasach, pstrych łozinach
skałkach słońcem rozognionych
Nidę w łąkach roziskrzoną..."
Wojtek Belon
" Nuta z Ponidzia"
800px-Pinczow-nida_Piotr_Walczak.jpg
Na każdym kroku odkrywamy tu historię, ciekawe zabytki czy pyszną kuchnię...Przez wieki na Ponidziu rozwijało się malarstwo czy rzeźba...To z Ponidzia pochodził Adolf Dygasiński czy Wojtek Belon...
AdolfDygasinski.jpg



1024px-Chotel_Czerwony_kosciol_20070825_1331.jpg
Z tą piękną krainą związanych jest kilka legend...Jedna z nich to historia o Jadwisi, była ona córką bogatego sukiennika Błażeja a zakochała się wbrew woli ojca w modrookim Miłce...Miłka pięknie grał dla swojej ukochanej,którą nazywał Sasanka, a to z powodu jej oczu...W Miłku zakochała się również czarownica Mścigniewa, próbowała go uwieść...Z zemsty zamieniła Jadwisię i Miłka w kwiaty...Jego w wiosennego miłka, ją w fioletową sasankę, a owce w osty...
800px-Kiebitz_050424ausschnitt.jpg

ABUBILLA_(Upupa_epops).jpg

Na po nidziańskich łąkach spotkamy różne ptaki np. dudka...

640px-Adonis_vernalis,_Ponidzie,_spring_2007.jpg

Komentarze

  1. Krystyna Bożenna Borawska21 stycznia 2015 11:17

    Popływac kajakiem po takich wodach latem...
    Ech marzenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszka21 stycznia 2015 17:03

    Piękne! I te zamglone łąki i wody, aż tęskno do lata ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ♥ Łucja-Maria ♥21 stycznia 2015 21:14

    Cudowne miejsce.
    Marzę już o wiośnie.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Giga23 stycznia 2015 16:37

    Leniwie Nida płynie, ale jej widok na Twoich zdjęciach jest śliczny. Ptaki cudowne. Czarownica z legendy była wstrętna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. makroman26 stycznia 2015 12:05

    A jakie na Ponidziu szlaki wędrówkowe...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze.

Popularne posty z tego bloga

Kościół p.w. W. N. M.P w Bielawie.

-
Obraz
Bielawa maleńkie miasteczko na Dolnym Śląsku, to tutaj znajdziemy prawdziwą perełkę, a jest nią ten właśnie kościół. Świątynia, którą dziś możemy podziwiać stoi na miejscu kilku wcześniejszych. Był nawet w rękach ewangelików. Obecny kościół zaprojektował pochodzący z Wrocławia, a mieszkający w Bielawie Alexis Langer.  Gdy po raz pierwszy go zobaczyłam pomyślałam widzę krakowski kościół mariacki, taki jest do niego podobny tylko brakuje mu drugiej wieży.  Świątynia została zbudowana w stylu neogotyckim, jakże modnym w XIX wieku, o neogotyku przypominają strzelista wieża oraz sklepienie.  Kościół urzekł mnie prostotą czy wręcz ascetyzmem. Taki sam ascetyzm był w gotyku. 
Czytaj więcej

Zamek w Janowcu.

-
Obraz
Janowiec swą nazwę wziął od nazwiska Janowskich, bo to oni byli pierwszymi właścicielami tej urokliwej wsi, a co za tym idzie i górującego nad nią zamku. Jednak największa świetność górującej nad wsią budowli przypadała gdy jej właścicielami byli Firlejowie. Niewielką budowlę jaką był za czasów Janowskich zamek, Mikołaj Firlej, a potem jego syn Piotr rozbudowali do obecnych rozmiarów, był to potężny zamek bastejowy. Z jednej strony broniła go ogromna skarpa zakończona płynącą w dole Wisłą z drugiej strony przekopana dość głęboka fosa. Nigdzie w Polsce nie spotkamy dwukolorowego zamku, ten w Janowcu jest jedyny taki. Do zamku można było się dostać tylko przechodząc przez zwodzony most. W XVII wieku zamek zostaje przekształcony w renesansową magnacką rezydencję. Architektem, który dokonał tej przebudowy był Santi Gucci. Zrobił to na zlecenie kolejnego z Firlejów- Andrzeja. Jeszcze dziś możemy zobaczyć fragmenty finezyjnych attyk. ...
Czytaj więcej

Jarmark Świąteczny w Krakowie...

-
Obraz
Kraków jest już odświętnie przystrojony. Ulice poubierane świątecznie. Widać już tutaj magię świąt. Wysiadając z pociągu na krakowskim dworcu, w oddali słyszeliśmy świąteczną piosenkę Georga Meachela " Last Christmas". A przed starym dworcem ustawiono ogromną choinkę. Idąc ulicą Floriańską przyglądaliśmy się rozwieszonym nad nią ozdobom. Na Rynku Głównym rozlokował się cel naszej podróży " Jarmark Świąteczny". Na jarmarku można było skosztować przeróżnych regionalnych specjałów.  Ślinka nam pociekła na widok smakowicie wyglądających pierników. A mnogość serów kusiła by choć jednego skosztować. Nawet ceny nie odstraszały  kupujących, choć byli i tacy, którzy się tylko przyglądali.
Czytaj więcej