Staw przy zamku w Mosznej...
Była piękna październikowa sobota wybraliśmy się na wycieczkę...Naszym celem była Moszna...
Zatrzymujemy się na małym żwirowym parkingu...A stamtąd już krok do zamku Wincklerów... Przystaję przed małym stawem...pływają na nim kaczki i łabędzie...
Przywykłe do obecności ludzi nie boją się ich...Nie odfruwają na widok człowieka...Mogłabym tak stać godzinami i przyglądać się tym pięknym ptakom...
Zatrzymujemy się na małym żwirowym parkingu...A stamtąd już krok do zamku Wincklerów... Przystaję przed małym stawem...pływają na nim kaczki i łabędzie...
Przywykłe do obecności ludzi nie boją się ich...Nie odfruwają na widok człowieka...Mogłabym tak stać godzinami i przyglądać się tym pięknym ptakom...
Piękne lato, kiedy ono będzie...
OdpowiedzUsuńKocham lato i wiosnę.Czekam mocno na nich.Buziaki i pozdrawiam.Miłego poniedziałku.
OdpowiedzUsuńPrawdziwie urokliwe miejsce :)
OdpowiedzUsuńbyle do lata! Piękne miejsce...
OdpowiedzUsuńbeautiful pictures!
OdpowiedzUsuńbeautiful pictures!
OdpowiedzUsuńPiękne widoki.
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures !
OdpowiedzUsuńMiło wspominać lato....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Beautiful pictures ! I would stand there too and watch !
OdpowiedzUsuńA u Ciebie na blogu lato:) i super!
OdpowiedzUsuńPrzyjemny staw ;) U mnie na blogu też jest wątek z Mosznej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń