Pałac Mieroszewskich w Będzinie.
Wracam wspomnieniami do wycieczki, którą odbyliśmy pewnej majowej niedzieli. Było słoneczne niedzielne przedpołudnie, a my postanowiliśmy wybrać się do Będzina, ciągnęło nas do tamtejszego pałacu Mieroszewskich.
Pałac został zbudowany przez Kazimierza Mieroszewskiego w 1702 roku.Ród Mieroszewskich był bardzo bogaty i bardzo potężny, stać go było na zbudowanie okazałej rodowej siedziby. Mieroszewski budując pałac, nakazał by pokoje były umieszczone amfiladowo. Co w ówczesnych czasach stanowiło modę. Tak budowali francuscy bogacze. W jednym z pokoi znajdziemy unikatową polichromię. Wchodząc na piętro widzimy obszerny salon. To przez niego przechodzi się do kolejnych pałacowych pokoi. Zastanawialiśmy się jak wyglądały sypialnie państwa domu, czy były skromne, a może urządzone w wielkim przepychem, jak na bogaty ród przystało.
Przez wiele lat służył jako siedziba rodowa nie tylko Mieroszewskim,ale również Mycielskim czy van Kramstom. Na koniec przeszedł w ręce Towarzystwa Kopalń i Hut Sosnowieckich, w rękach tego Towarzystwa był aż do 1939 roku. W pałacu możemy zobaczyć unikatowe piece kaflowe.
Zmieniający się właściciele powodowali, że i pałac zmieniał swoje oblicze, był przebudowywany, co sprawiło, że stał się można powiedzieć " bez stylowy ". Spacerując pałacowym korytarzem przyglądaliśmy się stojącym tutaj meblom.
Na zakończenie tej cudownej wycieczki przeszliśmy się po otaczającym pałac parku.
Pałac został zbudowany przez Kazimierza Mieroszewskiego w 1702 roku.Ród Mieroszewskich był bardzo bogaty i bardzo potężny, stać go było na zbudowanie okazałej rodowej siedziby. Mieroszewski budując pałac, nakazał by pokoje były umieszczone amfiladowo. Co w ówczesnych czasach stanowiło modę. Tak budowali francuscy bogacze. W jednym z pokoi znajdziemy unikatową polichromię. Wchodząc na piętro widzimy obszerny salon. To przez niego przechodzi się do kolejnych pałacowych pokoi. Zastanawialiśmy się jak wyglądały sypialnie państwa domu, czy były skromne, a może urządzone w wielkim przepychem, jak na bogaty ród przystało.
Przez wiele lat służył jako siedziba rodowa nie tylko Mieroszewskim,ale również Mycielskim czy van Kramstom. Na koniec przeszedł w ręce Towarzystwa Kopalń i Hut Sosnowieckich, w rękach tego Towarzystwa był aż do 1939 roku. W pałacu możemy zobaczyć unikatowe piece kaflowe.
Zmieniający się właściciele powodowali, że i pałac zmieniał swoje oblicze, był przebudowywany, co sprawiło, że stał się można powiedzieć " bez stylowy ". Spacerując pałacowym korytarzem przyglądaliśmy się stojącym tutaj meblom.
Na zakończenie tej cudownej wycieczki przeszliśmy się po otaczającym pałac parku.
Zawsze jak jestem w takim miejscu to zdumiewa mnie fakt, że kiedyś tutaj mieszkali ludzie i toczyła się zwykła codzienność. Bo dla mnie to sceneria filmowo-książkowa - zawsze sobie wyobrażam jak to by było cofnąć się w czasie do tamtych lat...Bardzo ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPięknie odnowiony Pałac Mieroszewskich w Będzinie zdjęcia wspaniałe milej niedzieli pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPałac jest piękny i romantyczny. Fajne jest ciepło pieca kaflowego i nie ma plastikowych przedmiotów. My już bez nich nie potrafimy żyć.
OdpowiedzUsuńPałac prezentuje się bardzo dostojnie, a Twoje zdjęcia dopełniają całości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ładny pałacyk, muszę kiedyś się wybrać go zobaczyć. Prezentuje sie efektownie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
un palacio precioso y un bonito viaje
OdpowiedzUsuń