Zamość- miasto "idealne''.
Zamość był kiedyś nazywany " perłą renesansu", jest jeszcze inna bardziej pasująca nazwa " Padwa Północy ". Patrząc na nie widzimy, że to miano pasuje idealnie do tego pięknego i bardzo urokliwego miasta.
Założył je kanclerz i hetman Wielki Koronny w jednej osobie czyli Jan Zamoyski. Był kimś w rodzaju dzisiejszego premiera i marszałka. Pełnił dwie zaszczytne funkcje, cieszył się zaufaniem ówczesnego króla Stefana Batorego. W 1579 roku postanawia założyć własne miasto, które miało być stolicą powstającej Ordynacji Zamoyskich.
Ordynacja była czymś w rodzaju państwa w państwie, bo wydawała własne pieniądze, miała własną armię. Miasto sprzyjało wielu kulturom, zamieszkiwali je nie tylko Żydzi, ale mieli tu swoje kamienice również Ormianie, można było wtedy spotkać także Greka. W spokoju żyli tu ludzie religii katolickiej, judaizmu czy prawosławia, a nawet protestanci, odłam kalwinizmu.
Zamość w całej swojej burzliwej historii nigdy nie został zdobyty. Spacerując uliczkami Zamościa, coś nas ciągnęło w stronę Starego Rynku. Przyciągają nas żywe kolory Kamienic Ormiańskich. Barw na tych kamienicach nie spotkamy w żadnym innym mieście w Polsce.
Określenie " Padwa Północy " jest jak najbardziej słuszne. Miasto choć małe jest bardzo urokliwe. Ogromne mury obronne czyniły z Zamościa twierdzą nie do zdobycia. Do 1821 roku to unikatowe miasto należało do Zamoyskich, po tymże roku przeszło w ręce Rosjan, a co za tym idzie zostało upaństwowione.
Naszą wędrówkę po Zamościu kończymy przy katedrze. O Kamienicach Ormiańskich, które nas tak bardzo zachwyciły opowiem w innym poście. Warto było przyjechać do tego przepięknego, a jednocześnie bardzo urokliwego miasta.
Założył je kanclerz i hetman Wielki Koronny w jednej osobie czyli Jan Zamoyski. Był kimś w rodzaju dzisiejszego premiera i marszałka. Pełnił dwie zaszczytne funkcje, cieszył się zaufaniem ówczesnego króla Stefana Batorego. W 1579 roku postanawia założyć własne miasto, które miało być stolicą powstającej Ordynacji Zamoyskich.
Ordynacja była czymś w rodzaju państwa w państwie, bo wydawała własne pieniądze, miała własną armię. Miasto sprzyjało wielu kulturom, zamieszkiwali je nie tylko Żydzi, ale mieli tu swoje kamienice również Ormianie, można było wtedy spotkać także Greka. W spokoju żyli tu ludzie religii katolickiej, judaizmu czy prawosławia, a nawet protestanci, odłam kalwinizmu.
Zamość w całej swojej burzliwej historii nigdy nie został zdobyty. Spacerując uliczkami Zamościa, coś nas ciągnęło w stronę Starego Rynku. Przyciągają nas żywe kolory Kamienic Ormiańskich. Barw na tych kamienicach nie spotkamy w żadnym innym mieście w Polsce.
Określenie " Padwa Północy " jest jak najbardziej słuszne. Miasto choć małe jest bardzo urokliwe. Ogromne mury obronne czyniły z Zamościa twierdzą nie do zdobycia. Do 1821 roku to unikatowe miasto należało do Zamoyskich, po tymże roku przeszło w ręce Rosjan, a co za tym idzie zostało upaństwowione.
Naszą wędrówkę po Zamościu kończymy przy katedrze. O Kamienicach Ormiańskich, które nas tak bardzo zachwyciły opowiem w innym poście. Warto było przyjechać do tego przepięknego, a jednocześnie bardzo urokliwego miasta.
Zamość, to taka perełeczka wschodniej Polski:) Bardzo urokliwe miasteczko z długa historią;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńładnie tam
OdpowiedzUsuńOj musze się tam koniecznie wybrać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to miasto... Kilka ostatnich Sylwestrów miałem okazję spędzić w Zamościu i za każdym razem znajduję tam coś co na nowo mnie zachwyca...
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Zamościu.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że miasto jest naprawdę bardzo ładne i klimatyczne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne zdjęcia, ciekawa historia.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w tym uroczym zakątku i muszę to nadrobić.
Pozdrawiam serdecznie :)
Z CHĘCIĄ PRZYJDĘ POCZYTAĆ O TYCH CIEKAWYCH KAMIENICZKACH, MAM NADZIEJĘ NA PIĘKNE ZDJĘCIA
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie, muszę odwiedzić to piękne miasto !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam