Wystawa " Kompleksy " Dolnego Śląska.

Dolny Śląsk kryje wiele tajemnic do dziś nie odkrytych. Jedną z nich są kompleksy, ukryte w Górach Sowich, a budowane przez hitlerowców, za pomocą więźniów. Ściąganych do niewolniczej pracy przy budowie tych kompleksów z różnych obozów pracy. 

Pewnie nigdy nie dowiemy się do czego tak naprawdę miały służyć te niewykończone tunele, na pewno nie były to hale. Po wykończeniu, były by po prostu za niskie. Na Dolnym Śląsku istnieje sześć takich kompleksów: " Rzeczka ", " Włodarz ", " Osówka ", " Gontowa ", " Jawornik " oraz " Soboń ". 

W kompleksie " Rzeczka " ( Riese) pokazano mapy tychże kompleksów, oraz mapę ich rozmieszczenia na Dolnym Śląsku. 

Najdalej wysuniętym z nich była Gontowa. W tym, który zwiedzaliśmy było coś na kształt wystawy, na której zgromadzono narzędzia jakimi posługiwali się więźniowie, przy wydrążaniu owych tuneli. 

Odległości między tymi kompleksami nie były duże max. 6 km. Jednak dla więźniów którzy wykonywali tutaj swoją niewolniczą pracę, były to odległości prawie zabójcze. 

Bardzo mało więźniów przeżywało tą niewolniczą pracę. Tych co umierali, zastępowano nowymi. Przed kompleksem, który zwiedzaliśmy było małe działko artyleryjskie. Stało ono tuż obok strażnicy.

Być może w tych kompleksach miały być składowane części do produkcji rakiet, bo taką rakietę zauważyliśmy przed kompleksem. Te budowle bardziej przypominały bunkry. Ukształtowanie terenu sprawiało, że były niedostępne dla nadlatujących samolotów. To świetna lekcja historii by coś tak okropnego jak wojna już się nie powtórzyło.