Bazylika p.w. N.M.P w Tarnowie...
Tarnów to bardzo stare miasto, od zawsze związana z nim jest również ta piękna świątynia najpierw kolegiata potem katedra, a obecnie bazylika katedralna...
Tak naprawdę nie wiadomo kiedy została zbudowana...Dokumenty podają przybliżony rok (ok.1330 )...Świątynię kilkakrotnie przebudowywano...Do wejścia w jej progi zapraszają otwarte drzwi...
Wnętrze bazyliki jest bardzo przestronne, a może ta przestronność to tylko złudzenie otrzymywane dzięki bieli ścian i wysoko położonemu sklepieniu...Znajdziemy w niej liczne epitafia i nagrobki...Jednak dwa najbardziej przykuwają uwagę...To nagrobki rodu Ostrogskich i Tarnowskich...
Nagrobek Ostrogskich znajduje się w prezbiterium po prawej stronie od ołtarza...Budowniczym nagrobków Ostrogskich i Tarnowskich był artysta zwany Padovano...Przyznam szczerze nigdy nie spotkałam dziełami tego artysty...W zadumie chodząc po świątyni przystanęłam przed bardzo ciekawym epitafium jest ono poświęcone ks. Andrzejowi Tarle powstało w 1642 roku...
To skromne wnętrze mnie urzekło...Niedaleko świątyni stoi posąg Św. Jana Pawła II, a za nim w niszy Pan Jezus na krzyżu...
Tak naprawdę nie wiadomo kiedy została zbudowana...Dokumenty podają przybliżony rok (ok.1330 )...Świątynię kilkakrotnie przebudowywano...Do wejścia w jej progi zapraszają otwarte drzwi...
Wnętrze bazyliki jest bardzo przestronne, a może ta przestronność to tylko złudzenie otrzymywane dzięki bieli ścian i wysoko położonemu sklepieniu...Znajdziemy w niej liczne epitafia i nagrobki...Jednak dwa najbardziej przykuwają uwagę...To nagrobki rodu Ostrogskich i Tarnowskich...
Nagrobek Ostrogskich znajduje się w prezbiterium po prawej stronie od ołtarza...Budowniczym nagrobków Ostrogskich i Tarnowskich był artysta zwany Padovano...Przyznam szczerze nigdy nie spotkałam dziełami tego artysty...W zadumie chodząc po świątyni przystanęłam przed bardzo ciekawym epitafium jest ono poświęcone ks. Andrzejowi Tarle powstało w 1642 roku...
To skromne wnętrze mnie urzekło...Niedaleko świątyni stoi posąg Św. Jana Pawła II, a za nim w niszy Pan Jezus na krzyżu...
Jestem pod wrażeniem Tarnowskiej bazyliki... Jestem zachwycona zdjęciami nagrobków Ostrogskich i Tarnowskich... Moje są gorszej jakości. Wnętrze świątyni nie było oświetlone. W takich miejscach nigdy nie używam flesza, by modlącym nie przeszkadzać.
OdpowiedzUsuńOstatnio na swoim blogu prezentowałam zabytki tego wyjątkowego i pięknego miasta.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jest rzeczywiście piękna Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńit is beautiful - inside and out.
OdpowiedzUsuńBywam tam często, bo jest tam wieczysta adoracja.
OdpowiedzUsuńPrzed krzyżem na katedrze modlił się bardzo często wspaniały pisarz R. Brandstaetter .
To wyjątkowe miejsce!
ex pochodzi z Tarnowa:)) ja nie byłam nigdy
OdpowiedzUsuńPrzepiękna katedra i te detale. Bardzo podoba mi się Droga Krzyżowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)