Gryfy z bielawskiego kościoła...
Odwiedzając w tym roku Dolny Śląsk trasa zaprowadziła nas do leżącej niedaleko Dzierżoniowa Bielawy...to tam znajduje się kościół na którego fasadzie stoją gryfy...Nigdzie indziej ich nie spotkałam może dlatego, że jest to świątynia po ewangelicka...
To kościół, który został zbudowany w 1783 r...Za każdą moją bytnością w tym mieście te gryfy przyciągały moją uwagę...
Za ich ogonami były lilijki, a nad nimi żygacze...ale o nich kiedy indziej...
Te gryfy to taki unikat w tym kościele...
Wspaniałe!
OdpowiedzUsuńMuszę się im bliżej przyjrzeć podczas następnej wizyty w Bielawie :)
Zainteresowała mnie architektura tego kościoła. Mam nadzieję, że kiedyś pokażesz go w całej okazałości. Lubię połączenia tynku i czerwonej cegły. Nie znam Bielawy. Oglądałam miasto na kilku blogach. Myślę, że zasługuje na bliższe poznanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
PIEKNY WPIS SERDECZNIE POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńCiekawe detale pokazałaś w tym poście.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy element stanowią te gryfy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Lubię takie świątynie.
OdpowiedzUsuńCiekawa architektura.
Katarzyna
Bardzo żałuję ale przez modernizację nie będę odwiedzać Twojego bloga.
Blog będę odwiedzać ale nie będę komentować postów.
Katarzyna
Witaj
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle ciekawie. Tym razem przybliżyłaś mi mój region
Tak, ostatnio jesienne smuteczki snują się po moich stronkach.
Niestety ten listopadowy nastrój ma na mnie duży wpływ, zwłaszcza, że to czas smutnych rocznic.
Staram się wynajdować sobie zajęcia, zresztą nie mam aż tak dużo wolnego czasu. Może to dziwne, ale nie zawsze mam czas na wędrówkę po wirtualnym świecie
Ale daję radę…. Życie przecież toczy się, a raczej biegnie do przodu.
Tak wiem, czasem jestem monotematyczna. To może być już dla Ciebie nudne. Często piszę o czasie, wspomnieniach....
Obiecuję jednak, że postaram się znaleźć inny ciekawszy temat. Ale czy będę potrafiła pisać o.....
Życz mi proszę powodzenia.
Pozdrawiam mgiełką nostalgii i życzę dużo wewnętrznego ciepła
Znowu muszę wpisywać te kody, aby dodać komentarz..... Czy możesz to zlikwidować?
Ismeno... nie mam weryfikacji obrazkowej...musisz szukać takich bardziej czytelnych kodów...Gdyż przy użytkownikach z poza Google, są one narzucone z góry. Przez co nie jest możliwe ich samodzielne usunięcie...Bardzo przepraszam za tą niedogodność...Nie jest ona z mojej winy...Pozdrawiam:)
Usuń