Chleb żytnio-pszenny z wypiekacza...
Postanowiłam upiec chleb w wypiekaczu...Mam Zelmera...
Oto przepis na chleb żytnio - pszenny: 300ml letniej wody 3 łyżki oliwy lub innego tłuszczu 300 g mąki żytniej 200 g mąki pszennej 20 g świeżych drożdży garść siemienia lnianego garść kminku do posypania...
Po kolei wkładamy wszystkie produkty...czyli najpierw oliwę, wodę...potem mąki, ziarna i na koniec drożdże...Uruchamiamy maszynę i po około 3 godzinach mamy gotowy chlebuś...
Oto przepis na chleb żytnio - pszenny: 300ml letniej wody 3 łyżki oliwy lub innego tłuszczu 300 g mąki żytniej 200 g mąki pszennej 20 g świeżych drożdży garść siemienia lnianego garść kminku do posypania...
Po kolei wkładamy wszystkie produkty...czyli najpierw oliwę, wodę...potem mąki, ziarna i na koniec drożdże...Uruchamiamy maszynę i po około 3 godzinach mamy gotowy chlebuś...
3 godziny? Od dłuższego czasu przyglądam się temu urządzeniu, że wkłada się produkty i on sam robi... to takie niezwykłe dla mnie. Wygląda pięknie :) Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim jest zdrowy...nie ma w nim żadnych polepszaczy czy innych udziwnień jakich dodają piekarze...Dla mnie też to było niezwykłe... (b)...Pozdrawiam:)
UsuńNiestety, nie mam takiego wypiekacza, a bardzo by się przydał.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Mniamuśny....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
ciekawa sprawa ponoć samorobny chleb jest nieporównywalny
OdpowiedzUsuńNie ma to jak własny domowy chleb, moj Teściu piecze przepyszne chleby, na domowym zakwasie,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie , na blog :)
Taka maszyna to świetna rzecz.
OdpowiedzUsuńTeż piekę chleb ale nie w taki urządzeniu tylko w piecu. Ten od piekarza jest niejadalny.
Pozdrawiam:)
Masz rację...jest dziwny w smaku...Pozdrawiam:)
UsuńNajważniejsze, że jest zdrowy, bez żadnych "ulepszaczy". Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń