Najedzeni Fest w Krakowie.
Po raz pierwszy byliśmy na takiej imprezie. Najedzeni Fest odbywa się już po raz trzeci. Tym razem inspiracją dla kucharzy były ziemniaki i to co można z nich zrobić.
Ten festiwal odbywał się w tym samym czasie co Marsz Jamników, także ludzie szli najpierw zobaczyć Marsz, a potem na Najedzeni Fest. Gdy przyszliśmy to impreza rozkręcała się na dobre. Nam najbardziej smakowały Cepeliny.
Można było spróbować wielu egzotycznych dań, których nazw nie byliśmy w stanie zapamiętać.
Można też było spróbować orzeźwiającego cydru, kto chciał mógł również kupić butelkę tego wyśmienitego napoju.
W sprzedaży były również wspaniałe wina.
Nie przypuszczaliśmy, że z ziemniaków można tak wiele zrobić: od klusek aż po ciasto. Na Najedzeni Fest można było tego wszystkiego popróbować.
Chłonęliśmy zapachy jak gąbka, nasycając się nimi. Na pewno za rok wrócimy.
Ten festiwal odbywał się w tym samym czasie co Marsz Jamników, także ludzie szli najpierw zobaczyć Marsz, a potem na Najedzeni Fest. Gdy przyszliśmy to impreza rozkręcała się na dobre. Nam najbardziej smakowały Cepeliny.
Można było spróbować wielu egzotycznych dań, których nazw nie byliśmy w stanie zapamiętać.
Można też było spróbować orzeźwiającego cydru, kto chciał mógł również kupić butelkę tego wyśmienitego napoju.
W sprzedaży były również wspaniałe wina.
Nie przypuszczaliśmy, że z ziemniaków można tak wiele zrobić: od klusek aż po ciasto. Na Najedzeni Fest można było tego wszystkiego popróbować.
Chłonęliśmy zapachy jak gąbka, nasycając się nimi. Na pewno za rok wrócimy.
Szkoda, że mnie tam nie było!!!!
OdpowiedzUsuńOstatnio na podobnej imprezie jadłem gołąbki z ziemniakami. Zachwyciłem się. Udana impreza i relacja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Wspaniałe święto ziemniaka, tyle smakołyków - super.
OdpowiedzUsuń