Krakowski korowód jasełkowy..
Ta sobota zapowiadała się wyśmienicie, za oknem świeciło słońce. My widząc, że jest słonecznie postanowiliśmy się wybrać do naszego ukochanego Krakowa. Wsiadamy do pociągu, który zawiezie nas do tego pięknego miasta. Wysiadając na krakowskim dworcu, niespiesznie udajemy się w stronę Barbakanu, to stamtąd ma wyruszyć ten barwny Korowód.
Gdy przyjechaliśmy barwne korowodowe postacie przychodziły przed Barbakan, bo stąd miał wyruszyć ten barwny orszak.
Punktualnie o godzinie 11.30 cały orszak przeszedł przez Bramę Floriańską i dalej ulicą Floriańską. Z kolędą na ustach ruszyliśmy razem z tym barwnym orszakiem.
Śpiewaliśmy przeróżne kolędy od Przybieżeli do Betlejem, aż po Cichą Noc. Już kolejny raz uczestniczymy jako widzowie w tym przepięknym i bardzo rozśpiewanym korowodzie.
W tym pięknym orszaku brały udział również dzieci spoza Małopolski np. z Katowic.
Cały ten orszak zatrzymał się na Rynku Głównym, tuż za Sukiennicami ustawiono małą scenę na którą zdążali uczestnicy tego barwnego korowodu.
Z roku na rok coraz więcej zespołów kolędniczych uczestniczy w tym barwnym korowodzie. Są Mali Ligocianie z Katowic, Zespół Kumotry z Tarnowa, Zespół Tęcza z Brzeszcz, Teatr po Latach z Świątnik Górnych. Warto było tu przyjechać, choćby po to by pośpiewać kolędy. Za rok też przyjedziemy.
Gdy przyjechaliśmy barwne korowodowe postacie przychodziły przed Barbakan, bo stąd miał wyruszyć ten barwny orszak.
Punktualnie o godzinie 11.30 cały orszak przeszedł przez Bramę Floriańską i dalej ulicą Floriańską. Z kolędą na ustach ruszyliśmy razem z tym barwnym orszakiem.
Śpiewaliśmy przeróżne kolędy od Przybieżeli do Betlejem, aż po Cichą Noc. Już kolejny raz uczestniczymy jako widzowie w tym przepięknym i bardzo rozśpiewanym korowodzie.
W tym pięknym orszaku brały udział również dzieci spoza Małopolski np. z Katowic.
Z roku na rok coraz więcej zespołów kolędniczych uczestniczy w tym barwnym korowodzie. Są Mali Ligocianie z Katowic, Zespół Kumotry z Tarnowa, Zespół Tęcza z Brzeszcz, Teatr po Latach z Świątnik Górnych. Warto było tu przyjechać, choćby po to by pośpiewać kolędy. Za rok też przyjedziemy.
Postaram się i ja pojechać, bo takiego barwnego korowodu ze śpiewaniem kolęd jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna impreza. Jestem oczarowana Krakowem.
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda o każdej porze roku a przed świętami Bożego Narodzenia, szczególnie pięknie.
Pozdrawiam adwentowo:)
Piękne zwyczaje, pełne radości i ciepła. Życzę tą drogą radosnych rodzinnych Świąt i pomyślności w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńPIEKNA IMPREZKA POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE -klik
Szkoda, że nie wiedziałam o tym kolędowaniu. Mam blisko, więc chętnie bym wzięła udział w tej sympatycznej uroczystości:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Witaj Moniko.
OdpowiedzUsuńFajny ten korowód jasełkowy. W Krakowie to już tradycja.
Pozdrawiam serdecznie i oby nam się dobrze działo, dużo szczęścia, miłości i radości było.
Michał
Piękne wydarzenie. Święta to magiczny czas. Wszystkiego dobrego i rodzinnego. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń