Szopka u franciszkanów w Katowicach- Panewnikach.
Dziś wybraliśmy się do Katowic - Panewnik, to tutaj znajduje się jedna z największych Szopek na Śląsku, a nawet w Europie. Zajmuje praktycznie całe prezbiterium, przyznam szczerze tak wielkiej to ja jeszcze nie widziałam.
Po raz pierwszy szopkę w tej świątyni postawiono w 1908 roku, jednak nie była ona tak duża jak ta obecna. Dopiero II wojnie światowej postanowiono umieszczać Szopkę w Ołtarzu Głównym. Szopka od 1949 roku z roku na rok była coraz większa.
By ją zobaczyć przyjeżdżają ludzie z całego Śląska, ale i nie tylko. Szopka może mieć nawet 25 m wysokości, a jej to nawet 20 m, te wymiary co roku się zmieniają. Przybywają nowe figury. Stajenka w tej ogromnej szopce bożonarodzeniowej zbudowana jest z jodły. Figury w stajence osiągają nawet 100 cm.
Wycieczkę do Panewnik planowaliśmy już od dawna, tylko zawsze coś nam wypadało. W tym roku ta odkładana wycieczka doszła do skutku. Wycieczka do Panewnik się udała. Urzekła nas ta piękna szopka.
Po raz pierwszy szopkę w tej świątyni postawiono w 1908 roku, jednak nie była ona tak duża jak ta obecna. Dopiero II wojnie światowej postanowiono umieszczać Szopkę w Ołtarzu Głównym. Szopka od 1949 roku z roku na rok była coraz większa.
By ją zobaczyć przyjeżdżają ludzie z całego Śląska, ale i nie tylko. Szopka może mieć nawet 25 m wysokości, a jej to nawet 20 m, te wymiary co roku się zmieniają. Przybywają nowe figury. Stajenka w tej ogromnej szopce bożonarodzeniowej zbudowana jest z jodły. Figury w stajence osiągają nawet 100 cm.
Wycieczkę do Panewnik planowaliśmy już od dawna, tylko zawsze coś nam wypadało. W tym roku ta odkładana wycieczka doszła do skutku. Wycieczka do Panewnik się udała. Urzekła nas ta piękna szopka.
Szopka naprawdę jest duża i robi wrażenie. Trzeba również docenić tych, którzy nad nią pracowali.
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko.
OdpowiedzUsuńFaktycznie szopka robi wrazenie, tak rozmiarem, jak i wystrojem.
Słyszałem o tej szopce, ale jakoś nie miałem okazji jej zobaczyć.
Pozdrawiam serdecznie o do siebie zapraszam.
Michał
Znam Panewniki i niemal co roku odwiedzam franciszkańską szopkę.
OdpowiedzUsuńTeż mam w planach odwiedzenie tego wyjątkowego miejsca ale już w Nowym Roku.
Serdecznie pozdrawiam:)
Really beautiful, Monika! Happy New Year to you, and warm greetings from Montreal, Canada. :)
OdpowiedzUsuńNo gdzie jak gdzie ale u Franciszkanów szopki powinny byč świetne! I zazwyczaj są, piszę "zazwyczaj" z ostrożności bo wszystkich kościołów franciszkańskiej nie znam, ale w tych które znam, są świetne. U nas w Tarnowie to mamy prócz tradycyjnej "lalkowej" także żywą za zwierzakami, oczywiście też u Franciszkanów!
OdpowiedzUsuńDroga Moniko!
OdpowiedzUsuńMiłość, pokój i szczęście niech towarzyszą Tobie i Twoim Najbliższym przez cały Nowy Rok 2017!
Pozdrawiam noworocznie:)