Bolesław Prus w lubartowskim muzeum regionalnym.
Każdy z nas miał kiedyś w ręku książkę autorstwa Bolesława Prusa. Jedni czytali " Ludzi Bezdomnych ", jeszcze inni " Lalkę ", czy " Faraona ". 40 km od Lublina znajduje się miejscowość o nazwie Lubartów. To tutaj, za kościołem Św. Barbary, umiejscowiono dworek, a w nim Muzeum Regionalne. To w tym pięknym muzeum mogliśmy zobaczyć wystawę poświęconą Bolesławowi Prusowi.
Zgromadzono tutaj tylko część tego co napisał Bolesław Prus m.in: " Faraona ".
Książki te wystawiono w szklanych gablotach. Oprócz nich znajdziemy tutaj także fragmenty rękopisów z odręcznymi dygresjami autora. Takie dygresje są na rękopisie " Faraona ", czy odręczne skreślenia na tym rękopisie.
W tej sali wystawiono nie tylko książki czy rękopis " Faraona ", były też zdjęcia Bolesława Prusa wraz z rodziną. Zdjęcie jego żony, a może kogoś kogo on w tym czasie poznał.
Z Lubartowa do Nałęczowa gdzie często bywał Bolesław Prus jest bardzo blisko bo ok. 45 km. Być może Prus kiedyś odwiedził to malownicze miasto.
Książki te wystawiono w szklanych gablotach. Oprócz nich znajdziemy tutaj także fragmenty rękopisów z odręcznymi dygresjami autora. Takie dygresje są na rękopisie " Faraona ", czy odręczne skreślenia na tym rękopisie.
W tej sali wystawiono nie tylko książki czy rękopis " Faraona ", były też zdjęcia Bolesława Prusa wraz z rodziną. Zdjęcie jego żony, a może kogoś kogo on w tym czasie poznał.
Z Lubartowa do Nałęczowa gdzie często bywał Bolesław Prus jest bardzo blisko bo ok. 45 km. Być może Prus kiedyś odwiedził to malownicze miasto.
W zamiarach... nie wiem czy uda się w tym roku, ale skoro już "robimy" z rodziną szlak literacki, to i Lubartowa nie może zabraknąć.
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko.
OdpowiedzUsuńFajnie, ze opisujesz i fotografujesz takie ciekawe miejsca.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Piękny dworek i wspaniałe są w nim zbiory po B. Prusie. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńMoże i mnie w tym roku uda się dotrzeć do Lubartowa? Uwielbiam takie muzea i oczywiście Prusa.
OdpowiedzUsuńMam prawie wszystkie jego wydania. Fajny post.
Pozdrawiam:)