Ruiny zamku krzyżackiego w Grudziądzu.
Nasz spacer tymi pięknymi bulwarami, zakończył się na szczycie niewielkiego wzniesienia. To na nim znajdują ruiny krzyżackiego zamku, a właściwie niewielkiej strażnicy. Z baszty tego małego zamku rozciąga się przepiękny widok na leżące w dole miasto oraz płynącą przez nie Wisłę.
Ta strażnica miała za zadanie strzec płynących do Gdańska statków, ale również odpierać ataki najeźdźców, co czyniła bardzo skutecznie. Zastanawialiśmy się jak ona wyglądała w czasach swojej świetności, gdy tymi ziemiami władali Krzyżacy. Już w XI wieku stała w tym miejscu drewniana strażnica. Zniszczona najazdami Prusów.
Przybywając na te ziemie Krzyżacy rozpoczęli budowę zamku, w którym mieściły się komnaty komtura oraz pomieszczenia gospodarcze. Grudziądzcy komturzy mieszkali na zamku przez kilkadziesiąt lat. Z samego zamku została tylko wieża zwana Klimkiem, być może na fali odbudów kolejnych zamkowych ruin i ruiny zamku w Grudziądzu doczekają się takiej odbudowy. Przyzanam szczerze, z wielką chęcią poznałabym jak naprawdę wyglądał ten niewielki zamek.
Być może pomieszczenia w tym zamku były skromnie urządzone. Tak naprawdę nie wiemy czy składały się tylko z łóżek oraz małych przenośnych kufrów. Być może na wyposażeniu, były także krzesła czy stoły.
Potop Szwedzki przyczynił się do ruiny tego unikatowego zamku. Najpierw wojska Szwedzkie splądrowały zamek,a potem go podpalili.
Po planie ruin zamkowych widać, że była to świetnie zorganizowana strażnica, która miała za zadanie bronić miasta za wszelką cenę. Niestety ta obrona przy świetnie wyposażonym wtedy wojsku szwedzkim nie zdała się na nic.
Potop Szwedzki przyczynił się do ruiny tego unikatowego zamku. Najpierw wojska Szwedzkie splądrowały zamek,a potem go podpalili.
Po planie ruin zamkowych widać, że była to świetnie zorganizowana strażnica, która miała za zadanie bronić miasta za wszelką cenę. Niestety ta obrona przy świetnie wyposażonym wtedy wojsku szwedzkim nie zdała się na nic.
Cudowna wycieczka zdjęciowa po ruinach tego miasta.Pokazałaś Moniko wspaniale cenne zabytki,jak byłam dzieckiem byłam w tym mieście utkwiła mi cytadela,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko.
OdpowiedzUsuńByłem na tym zamku, ale dawno temu. Miło sobie go przypomnieć.
Pozdrawiam i do siebie zapraszam.
Michał
Lubię zwiedzać ruiny zamków. A Grudziądz wciąż czeka moje odwiedziny. Ładnie zachęcasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak pewnie już wiesz, jestem zamkową maniaczką. Niestety, nie byłam w tym mieście. Tym samym nie znam tych ruin. Może w tym roku uda mi się odwiedzić tamte tereny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękne zdjęcia ślicznie obramowane.
OdpowiedzUsuńRuiny - jak widać - też mogą się pięknie przedstawiać.
Pozdrawiam cieplutko :)