Ogród Japoński w ogrodach państwa Kapias.
Spacerując po Ogrodach państwa Kapias,zawitaliśmy przed Ogród Japoński. Ogród ten przynosił pewien rodzaj spokoju.
Idąc ścieżką ciągnącą się między drzewami, stanęliśmy przed bramą prowadzącą do tego przepięknego ogrodu. Ogrody w stylu japońskim dzielimy na dwa rodzaje. Na te z szemrzącymi strumieniami, oraz na te, których ścieżki wysypane są keramzytem. Ścieżki te przypominają wijący się strumyk, tyle tylko, że z kamieni.
Gdzie nie gdzie były poustawiane ogromne kamienie być może symbolizowały one niewielkie wysepki. Ten rodzaj ogrodu nazywa się Karesansui, zwany jest także ogrodem Zen. Te ogrody są oazą spokoju oraz ciszy.
Gdzie nie gdzie poustawiano także kamienne słupki imitujące lampy. Pomiędzy tymi lampami rosły małe cyprysiki, sosny ukształtowane na bonsai.
Aż chciałoby się usiąść na stojącym tam leżaku i posłuchać świergotu ptaków. W tych ogrodach panowała błoga cisza.
Idąc ścieżką ciągnącą się między drzewami, stanęliśmy przed bramą prowadzącą do tego przepięknego ogrodu. Ogrody w stylu japońskim dzielimy na dwa rodzaje. Na te z szemrzącymi strumieniami, oraz na te, których ścieżki wysypane są keramzytem. Ścieżki te przypominają wijący się strumyk, tyle tylko, że z kamieni.
Gdzie nie gdzie były poustawiane ogromne kamienie być może symbolizowały one niewielkie wysepki. Ten rodzaj ogrodu nazywa się Karesansui, zwany jest także ogrodem Zen. Te ogrody są oazą spokoju oraz ciszy.
Gdzie nie gdzie poustawiano także kamienne słupki imitujące lampy. Pomiędzy tymi lampami rosły małe cyprysiki, sosny ukształtowane na bonsai.
Aż chciałoby się usiąść na stojącym tam leżaku i posłuchać świergotu ptaków. W tych ogrodach panowała błoga cisza.
Ogród japoński oglądałam jak był jeszcze w powijakach.
OdpowiedzUsuńTeraz wspaniale wygląda.
Pozdrawiam:)
Piękne są takie ogrody. W moich stronach jest podobny, gdzie są dodatkowo kaskady wodne.
OdpowiedzUsuńMuszę nadrobić zaległości i w końcu odwiedzić te ogrody. Mam niedaleko, a kolejne posty coraz bardziej zachęcają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Witam.
OdpowiedzUsuńO rany, lubię takie japońskie cacka.
Pozdrawiam serdecznie i do siebie zapraszam.
Michał