Galeria portretów w Orawskim Zamku.
Wisiały tam portrety Korwina, a także rodu Turzon czy nawet Zamoyskiego.
Na zamku urzędował również ród Eshtebazych. Obrazy wiszą na pięknie rzeźbionej boazerii. Przez co w pomieszczeniu jest bardzo ciemno mimo, że są okna.
Świecąca na suficie lampa dawała żółtą poświatę. Wnętrzom orawskiego zamku poświęcę jeszcze kilka postów.
Kocham obrazy i podobają mi się złote ramy, W moim mieszkaniu tżz wisi bardzo dużo obrazów, ale raczej nie są to portrety. Kiedyś niektóre pokazywałam na moim blogu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Trudno się fotografuje portrety, zwłaszcza w ciemnym pomieszczeniu.
OdpowiedzUsuńPomieszczenie wygląda elegancko, pełne wspomnień z przeszłości :)
Ta komnata jest wyjątkowo ciemna.
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona, że w ogóle udało Ci się zrobić zdjęcia.
Lepiej byłoby gdyby okna przysłonięto kotarą i zaświecono świece. Hmm, te są jednak bardziej niebezpieczne.
Pozdrawiam:)*
Witam.
OdpowiedzUsuńMusi być bardzo ladny ten zamek. Bardzo trudno robić zdjęcia obrazom zwykłym aparatem, ale mi się podobają bo fajnie wyszły.
Muszą być inne obiektywy i specjalne filtry, ale kudy nam do nich.
Pozdrawiam serdecznie i do siebie zapraszam.
Michał
Piękna galeria zdjęcia w zlotych ramach piekny wpis serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa żółta poświata czyni to miejsce lekko tajemniczym... :)
OdpowiedzUsuń