Kościół w Jurowcach.
Wracam wspomnieniami do podróży po Bieszczadach. Na trasie do Sanoka, jest wieś Jurowce.
Stoi tutaj dawna cerkiew, dziś kościół katolicki.
Wypatrzyliśmy całkiem przypadkowo. Jak wiecie uwielbiam architekturę drewnianą, a w szczególności maleńkie kościółki. Teraz zachwycam się również drewnianymi cerkwiami. Ta takie sakralne perełki.
Choć był zamknięty, warto było się tutaj wybrać.
Wieś Jurowce położona jest ok. 8 km od Sanoka. Już z daleka widać błyszczące hełmy dawnej cerkwi. Pochodzi ona z końca XIX wieku. Niegdyś nosiła wezwanie Św. Jerzego, po przejęciu przez katolików, przemianowano ją na kościół p.w. ŚŚ Piotra i Pawła.
Zbudowano ją w stylu bizantyjskim. W 1924 dobudowano kaplicę, a zaraz po II wojnie światowej przejęli ją katolicy.
Witam.
OdpowiedzUsuńNie znam tej cerkwi, ale ładnie się prezentuje. Dla mnie bramą w Bieszczady jest Lesko.
Fajne zdjecia.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
lubię takie drewniane budynki:)
OdpowiedzUsuńPiękna cerkiew.
OdpowiedzUsuńWyjazd w Bieszczady planuję od dwóch lat i znowu w tym roku zostaje przesunięty.
Pozdrawiam:)*
Interesująca :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńInteresująca :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZa kilka lat, jak drewno zciemnieje jeszcze bardziej zyska. :)
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje. Bardzo lubię drewniane kościoły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHow lovely, I like the domes. Tom The Backroads Traveller
OdpowiedzUsuń