Miasteczko Galicyjskie - skansen sanocki.
To już kolejna moja bytność w tym skansenie. Zatrzymaliśmy się w Sanoku, by zobaczyć skansen .
Było tu cicho i spokojnie, bardzo nam to odpowiadało. Mogliśmy spokojnie spacerować po miasteczku, przyglądać się stojącym tu chatom. W jednej z nich zorganizowano wystawę poświęconą historii miasteczka galicyjskiego.
Zbliżał się zmierzch. Mrok dodawał uroku całemu miasteczku.
Gdy przyjechaliśmy do Sanoka było całkiem jasno. Choć dochodziła godzina 19.00, to wydawało się, że to jest środek dnia, a nie jego koniec. Zatrzymaliśmy się na dobrze nam znanym szutrowym parkingu.
Pewnie jeszcze nie raz będę wracać do tego skansenu. To miejsce jest wyjątkowe.
Dobrą porę dnia wybrałaś na zwiedzenie ciekawego skansenu. Można było spokojnie po nim spacerować. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja zapraszam do Nowego Sącza też do Miasteczka Galicyjskiego jest również piękne. Polecam i gorąco zapraszam!!!!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście miejsce klimatyczne, trochę daleko ode mnie ale zapamiętam, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńj
Takie Miasteczko Galicyjskie jest też w Nowym Sączu. Chętnie zobaczę kolejne relacje z Sanoka.
OdpowiedzUsuńWow, przepiękne zdjęcia wieczorową porą.
OdpowiedzUsuńMnie też się marzy zobaczyć galicyjskie miasteczko o zachodzie słońca.
Piękna sprawa.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Niektóre domy wyglądają bardzo kusząco... by sprawdzić co znajduje sie w środku
OdpowiedzUsuńRzeczywiście piękny skansen. Żałuję, że nigdy tam nie zawędrowałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witam.
OdpowiedzUsuńByłem kiedyś w tym skansenie. Robi duże wrażenie.
Zdjęcia super.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Bardzo ciekawa wycieczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)