Chleb Rogaty.
Uwielbiam programy pana Remigiusza Rączki.Gotuje on potrawy śląskie, ale przede wszystkim proste w wykonaniu. Tak jest tym razem. To chleb bardzo prosty w wykonaniu. Jest również bardzo dobry w smaku.
A oto przepis na niego:
1 kg mąki pszennej.
A oto przepis na niego:
1 kg mąki pszennej.
0,5 szklanki mąki pszennej razowej.
1 szklanka słonecznika łuskanego.
0,5 szklanki płatków owsianych.
0,5 szklanki otrąb pszennych.
5 dkg drożdży
1,5 łyżeczki soli
i na ciastek czyli inaczej pozostałość po poprzednim cieście.
ok. 200 ml. letniej wody.
Dodałam zaczyn za kwasowy. Zamiast drożdżowego na ciastka.
Przygotowanie:
Do miski włożyłam za kwasowy zaczyn lub jeżeli ktoś ma to może włożyć naciastek , wlałam wodę, dodałam pokruszone drożdże, sól,płatki,słonecznik,otręby lub siemię lniane można też dodać ziarna amarantusa,mąkę razową lub pełnoziarnistą orkiszową, Wszystko dobrze wymieszałam i na koniec dodałam przesianą mąkę pszenną. Wszystko jeszcze raz wymieszałam i odstawiłam do wyrośnięcia, tak na około godzinę. Ciasto ma podwoić swoją objętość.Z tej porcji ciasta wychodzą dwie duże foremki. Po tym czasie przełożyłam do foremek. I ponownie odstawiłam do wyrośnięcia. Ma wyrosnąć do wysokości foremki.Co jakiś czas sprawdzałam stan wyrastania, by nie dopuścić do przelania przez foremkę. Piecze się go przez ok.45 min. w temp.200 stopni C. Można nagrzać przed pieczeniem piekarnik, choć to nie jest konieczne.
Zapraszam do wypróbowania tego przepisu.
Chleb rogaty wg. przepisu Pana Rączki jest przepyszny. Robi się go bardzo szybko. Nie potrzeba długo wyrabiać.
OdpowiedzUsuńSkórka jest rumiana ale nie twarda. Chlebek nie kruszy się. Ja też przepis zmodyfikowałam. Zmniejszyłam mąkę pszenną o połowę i w jej miejsce dodałam żytnią.
W przepisie jest tylko 200 ml wody. To jest za mało. Należy od razu wlać 0,5 l letniej wody. Wyrabiając, należy dolewać wody aby ciasto było raczej rzadkie. Dobrze oglądnąć filmik na YouTube.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Wygląda bardzo smacznie, a przede wszystkim ma zdrowe składniki :)
OdpowiedzUsuńOglądałam i ja programy w których kucharzy Remigiusz Rączka:) ślinka ciekła... mmmmm....
OdpowiedzUsuń@ Łucjo-Mario:
OdpowiedzUsuńDomowy chleb to samo zdrowie.
@ Haniu:
Warto spróbować upiec taki chleb, jest bez wszelkich polepszaczy.
@ Czerwona filiżanko:
Mnie też na widok tych wszystkich potraw ciekła ślinka.
Życzę udanego weekendu.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wygląda, a pewnie i smakuje wspaniale :)
OdpowiedzUsuńMam problem z zakwasem. Można go kupić? Mnie nie wychodzi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń@ Ultro nie wiem czy można kupić zakwas, śmiało możesz zrobić na samych drożdżach.
OdpowiedzUsuńMoże nie dokarmiasz go kiedy potrzeba. Mnie też pierwszy zakwas nie wyszedł. Dopiero jak zaczęłam go robić z mąki pełnoziarnistej zaczął wychodzić.
Serdecznie pozdrawiam:)*
Chyba muszę i ja go zrobić, bo mnie kusi wyglądem , a i pewno smak jest bardzo dobry. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU mnie nigdy się chleba w domu nie piekło. Więc nie znam takiego smaku. Natomiast z dzieciństwa pamiętam olbrzymi, gorące bochny chleba z piekarni podczas wakacji. Zanim sie do domu odnioslo to sporo się zjadło :)
Smacznego
Vojtek
Nie obiecuję... ale może uda mi się kiedyś taki chleb .... zjeść.
OdpowiedzUsuń:-)))