Komańcza-klasztor Nazaretanek.
Podróżując po Bieszczadach zawitaliśmy do Komańczy, miejscowości gdzie był internowany Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński. W klasztorze w którym niegdyś przebywał teraz jest izba pamięci jemu poświęcona.
Pamiątkami są brewiarz, różaniec czy biurko przy którym pisał listy do wiernych. W tej izbie mogliśmy zobaczyć również klęcznik na którym się modlił Stefan Wyszyński.
O tym, że był tu internowany kard. Stefan Wyszyński informuje nas wmurowana w ścianę tablica. Do klasztoru prowadzi asfaltowa droga. A sam budynek klasztorny stoi na małym wzniesieniu. U stóp klasztoru wiją się dróżki Stefana Wyszyńskiego.
O tym, że był tu internowany kard. Stefan Wyszyński informuje nas wmurowana w ścianę tablica. Do klasztoru prowadzi asfaltowa droga. A sam budynek klasztorny stoi na małym wzniesieniu. U stóp klasztoru wiją się dróżki Stefana Wyszyńskiego.
"...Nie wystarczy urodzić się człowiekiem, trzeba jeszcze być człowiekiem..."
Piękne miejsce. Mieliśmy okazje w nim być, jednak nie zwiedzaliśmy izby pamięci. dziękujemy bardzo, ze nam ją pokazałaś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
myśmy w Bieszczadach mieli bardzo mało czasu, ale zakochałam się w tamtym rejonie od pierwszego wejrzenia, także jest spora szansa, że tam pojedziemy jeszcze nie jeden raz i do tego urokliwego zakątka też pojedziemy. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
To ważne miejsce, byliśmy...
OdpowiedzUsuń11 lat temu nadałam mojemu gimnazjum imię tego wielkiego Polaka.
Piękne miejsce na Bieszczadach serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodobna izba jest w klasztorze w Prudniku, gdzie również Prymas był więziony. Ciekawa relacja, a miejsce na pewno warte odwiedzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo interesująca relacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
To dobrze, że jest takie miejsce, gdzie jest pamięć o kardynale Wyszyńskim. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń