Wystawa " Aparaty Fotograficzne oraz Zdjęcia " w muzeum Zamoyskich w Zamościu.
Spacerując po muzealnych salach, przystanęliśmy przed ciekawymi zbiorami. W szklanych gablotach, na szklanych półkach ustawiono szereg aparatów, od tych współczesnych aż po te zabytkowe.
Z dużą ciekawością oglądaliśmy te wszystkie aparaty, przypominając sobie: Zorkę czy inny aparat analogowy. Wyparte przez cyfrówki.
Są tu aparaty z początku wieku, które zamiast filmu miały kliszę do robienia zdjęć. My zaś przyglądaliśmy się aparatom na film. Te nas najbardziej ciekawiły.
Te stare archiwalne zdjęcia, były jakby przeniesieniem się w przeszłość do czasów kiedy zostały robione. Na tych fotografiach są nie tylko ludzie, ale również zamojskie domy.
Piekna wystawa serdeczności pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch robienie zdjęć takimi aparatami z duszą to czysta przyjemność... Czasami wracam do tego "analogowego" świata, kiedy liczyła się każda "klatka" filmu, a zanim nacisnęło się spust aparatu budowało się kadr w głowie...
OdpowiedzUsuńJeszcze mam taki stary aparat pamiętający lata przedwojenne, pamiątka po wujku. Jeszcze kilkanaście laty temu robiłam nim zdjęcia, sprawny w dalszym ciągu.
OdpowiedzUsuńale zabytkowe ramki:)
OdpowiedzUsuńCo nieco z tych eksponatów mam u siebie na regałach. Fajnie czasami po nie sięgnąć.
OdpowiedzUsuńJa też mam kilka podobnych aparatów.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy są jeszcze błony fotograficzne?
To były czasy, szanowało się każdą klatkę.
Pozdrawiam:)
Klisze są do nabycia, ale że segment już tylko specjalistyczny więc i klisze dla zawodowców, podejrzewam iż 99% amatorów nie umiało by wykorzystać (dobrać) choćby rozpiętości barwnej tych materiałów... potem pozostaje jeszcze kwestia labolatorium które to wywoła i zrobi odbitki. Generalnie "matryce nas uwięziły" ;).
UsuńPs. "Zenek" jest bezkonkurencyjny, w razie zagrożenia jego solidny aluminiowo mosiężno stalowy korpus mógł służyć do samoobrony lub... polowania ;)
Nostalgicznie... Świetne zdjęcia pięknej wystawy. Czasem oglądam swoje stare zdjęcia z analoga. I bardzo je lubię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń