Wnętrza z pałacu w Kozłówce...
Przekraczając progi pałacu w Kozłówce oniemieliśmy z zachwytu widząc tak piękne wnętrza....Na klatce schodowej wiszą portrety Zamoyskich w przepięknych złoconych ramach...Schody prowadziły na piętro, gdzie mieściła się biblioteka, gabinet hrabiego Zamoyskiego oraz reprezentacyjne pokoje i apartamenty hrabiego i hrabiny...zaś na poddaszu mieściły się pokoje dzieci i tzw. pokój szkolny...
Te wnętrza nas zaciekawiły: obrazy w złotych ramach, gustowne bibeloty czy delikatne meble...Byliśmy też ciekawi jak jadali Zamoyscy...czy były to potrawy wyszukane, a może proste...i na jakich naczyniach jadali...część naszych wątpliwości rozwiała wystawiona zastawa...
Zwiedzając wnętrza kozłowieckiego pałacu...można było dostrzec dbałość o detale...tam każdy kominek był inny...każdy pokój miał inną sztukaterię...Dzięki temu, że w pałacu zaraz zostało utworzone muzeum wiele sprzętów i wszystkie obrazy ocalało...
Co ciekawe w jednym z pokoi zauważyłam portret Jana III Sobieskiego oraz jego żony i dzieci...Warto było przyjechać do Kozłówki...oprócz pałacu możemy zobaczyć tutaj Galerię Socrealizmu...i powozownię...O wspomnianej galerii napiszę w innym poście...
Piękne wnętrza :)
OdpowiedzUsuńKozłówka musi poczekać do... lata.
OdpowiedzUsuńO tym pałacu czytałam tyle fantastycznych informacji, dlatego marzę by go zobaczyć.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie mylisz się Ozonku...A Kozłówka jest przepiękna...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzecudny!!! Te kolory, meble, obrazy, bibeloty...wszystko jest wprost zachwycające!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jesiennie :)
Uwielbiam pałacowe wnętrza z przepychem, stara porcelaną, dębowe meble. CUDO. Mogłabym tak mieszkać!
OdpowiedzUsuń