Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2021

Nadnarwiański Park Narodowy.

Obraz
 Narew to unikatowa rzeka.  Narew tworzy unikatowe zakola, jest meandrującą rzeką. Postanowiliśmy wraz z niewielką  grupką ludzi zobaczyć zakola tej pięknej rzeki. Mieliśmy niezłą zabawę z przeprawą przez nią.  Ta meandrująca  rzeka ma swój park narodowy.  Nad naszymi głowami fruwały mewy, myszołowy czy inne równie chronione ptaki. Ta rzeka jest świetnym schronieniem ryb.  Gdy przechodziliśmy przez jedną z takich kładek, zauważyliśmy pasącą się krowę. Musiała jej bardzo smakować trawa rosnąca przy brzegu rzeki. A nad nią fruwały kolorowe motyle.  Z daleka widać już było kościół stojący w tej maleńkiej wiosce. Żal nam było opuszczać tej piękny park narodowy. 

Łódzkie muzeum tkactwa.

Obraz
  Będąc w Łodzi warto zajrzeć do tamtejszego muzeum poświęconego tkactwu.  Muzeum to umiejscowione jest w dawnej manufakturze.  To tutaj zobaczyliśmy jak wyglądały dawne fabryki tkackie. Jak ciężka była praca przy nich.  Po kilku latach pracy przy tak głośnych krosnach, ludzie byli praktycznie głusi. A rent czy emerytur z takiej pracy nie było za dużych. W takich fabrykach już dzieci zaczynały pracę. Co dziś by było nie do pomyślenia, wtedy niestety dzieci musiały iść do pracy by można było związać koniec z końcem.    Warto takie muzeum zobaczyć, by się przekonać o tym, że my dziś mamy życie dużo łatwiejsze niż oni wtedy. My mamy wszelkie udogodnienia, których oni nie znali. Nie wiem czy zamieniłabym się z którąś z kobiet wtedy żyjących. 

Lawendowe Pola w Ostrowie.

Obraz
Niedaleko Krakowa jest mała wieś Ostrów, to tutaj znajdziemy przepiękne pola lawendy. Gdy usłyszałam, że tu mam bliżej niż do Prowansji, stwierdziłam, że warto to piękne miejsce odwiedzić.  Gdy przyjechaliśmy na miejsce, nad polami lawendy unosiła się jeszcze delikatna mgiełka. Co sprawiało, że lawendowy krajobraz wyglądał bajkowo, a wręcz niebiańsko.  Nie ma nikogo, jest całkiem pusto, to nawet dobrze. Bo ok. 10 rano zjawiają się tutaj tłumy, każdy chce zobaczyć lawendowe łany. Spacerując między nimi podziwiam latające motyle, widzę przysiadające na kwiatach lawendy pszczoły, trzmiele i inne pożyteczne owady.    Spacerując wśród tych pięknych krzewów, wdycham ich oszałamiający zapach oraz delektuję się ciszą jaka tu panuje. Ta cisza jest kojąca. Cały stres mija.  Tam jest przepięknie. Za polami lawendy kołyszą się pola zbóż. Tworzą z nim krajobraz sielsko - anielski, po prostu przepiękny.