Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2018

1 listopada - Dzień Wszystkich Świętych...

Obraz
Dzień wszystkich świętych jest dniem zadumy.  "Tu jest pamięć i tutaj świeczka Tutaj napis i kwiat pozostanie Ale zmarły gdzie indziej mieszka Na wieczne odpoczywanie..." Joanna Kulmowa " W zaduszki ". "W dniu zaduszek, W czas jesieni, Odwiedzamy bliskich groby, Zapalamy zasmuceni, Małe lampki - znak żałoby..." Władysław Broniewski " Zaduszki " "Na cmentarzu płomyki złote i groby w chryzantemach. Ludzie przyszli tu z myślą o tych których już niema..." H. Belcher " Święto Zmarłych "

Dawne stroje w żywieckim zamku.

Obraz
W kilku komnatach żywieckiego zamku, pokazano jak dawniej ubierały się kobiety.  Dawniej arystokratki czy panny pochodzenia szlacheckiego miały ciężki '' życie ", te wszystkie krynoliny, gorsety. Nie wiem czy chciałabym żyć w czasach gorsetów. W czasach gdzie trzeba było mieć talię " osy ", być przesadnie szczupłą. Patrząc na te wystawione stroje, to widać było, że kobieta nie mogła być " przy kości ", bo te suknie to wszystko eksponowały. Często suknie bogatych dam, były szyte z jedwabiów, atłasów czy innych drogich materiałów, gorsety tych sukni miały wyszywane złotymi nićmi aplikacje, wszywano drogie kamienie. To były repliki sukien mieszkanek tego pięknego zamku.

Przecier z cukinii.

Obraz
To kolejny przepis dotyczący cukinii. Ok. 1.5 kg cukinii szczypta papryki czerwonej. ok.1 łyżki ziół. Obieramy cukinię, kroimy w kostkę. Do sporego garnka wkładamy obraną cukinię, szczyptę papryki oraz zioła. Ja akurat miałam suszone oregano, ale może być każde zioło. Wlewamy wodę i gotujemy do miękkości. U mnie to było ok. 30 min. Odstawiamy by przestygło, a potem miksujemy blenderem na gładką masę. Wkładamy masę do słoików i pasteryzujemy przez ok. 15 - 20 min. 

Paczółtowice - drewniane cudo...

Obraz
Paczółtowice to maleńka wieś leżąca w pobliżu Krzeszowic. Ta przepiękna drewniana świątynia jest jednocześnie sanktuarium maryjnym. To jest sanktuarium Matki Boskiej Paczółtowskiej. To drugi kościół stojący w tym miejscu. Pierwszy powstał w ok.1326 r. Prawdopodobnie spłonął. na jego miejscu wybudowano kolejny. Jego fundatorami było kilku współwłaścicieli tej ziemi. Dokładana data jego budowy nie jest znana.  Pogoda sprzyjała naszym odwiedzinom. To była piękna niedziela typowa dla polskiej złotej jesieni. Liście rosnących w pobliżu kościoła drzew mienią się różnymi kolorami. Wnętrze choć ciemne jest bardzo piękne. Otwarte drzwi zapraszają do wejścia.  Wewnątrz są przepiękne polichromie pochodzące z końca XIX w. Nie tylko polichromie zasługują na uwagę. Wzrok przyciąga także Ołtarz Główny, a w szczególności gotycki obraz przedstawiający Madonnę Apokaliptyczną. W murach okalających to przepiękne miejsce znajdują się nagrobne

Kościół Św. Bartłomieja i Krzyża Świętego we Wrocławiu.

Obraz
Na wrocławskim Ostrowie Tumskim oprócz katedry znajduje się również kościół noszący dwa wezwania Św. Bartłomieja oraz Krzyża Świętego. Kościół czymś w rodzaju wotum, które złożył książę Henryk Probus. To wotum jest zakończeniem sporu jaki się toczył między księciem, a biskupem wrocławskim Tomaszem II. Z chwilą śmierci owego fundatora, fundacja nie dochodzi do skutku. Świątynia była budowana etapami, najpierw powstało prezbiterium, a potem nawa oraz transept. Zostały one ufundowane przez biskupa Nankiera. Dolny kościół był jednocześnie miejscem pochówku Henryka Probusa. Gdzie obecnie znajdują się jego szczątki nie wiadomo. Zaginęły w czasie II wojny światowej. Kościół miał burzliwe dzieje, jak większość kościołów w Polsce np. był magazynem, schronem dla ludności czy stajnią. Naszą uwagę przykuły rzygacze. Odstające ze szczytów kościoła. A przed kościołem stoi pomnik poświęcony Janowi Nepomucenowi. Swoje ślady w tym kościele pozostawił równ

Steblik - cd...

Obraz
Steblik był żywieckim patriotą, który umarł w zapomnieniu. To jest cd. wystawy, którą mieliśmy okazję zobaczyć w żywieckim zamku. Bardzo mało wiadomo o życiu tego człowieka. Wiadomo, że był człowiekiem wykształconym. Człowiekiem, który pracował w polskim konsulacie w Berlinie.  Steblik spisywał także to co działo się z " Armią Kraków ". Powstał z tego swego rodzaju dziennik. Brał udział w  różnych przedsięwzięciach. Spotykał się z różnymi oficjelami.  Opisywał wszystko co się działo na froncie. To się chwali, że Żywiec postanowił upamiętnić swojego mieszkańca, który zasłużył się Ojczyźnie.