"Świat piękny i bardzo różny..."

Kończy się powoli lato, kwitną nawłocie.  Na drzewach dojrzewają owoce. Smakowicie wyglądające gruszki czy jabłka.   W czasie swojego krótkiego pobytu na Dolnym Śląsku, mogłam podziwiać kwitnące nawłocie, hibiskusy czy inne kwitnące kwiaty. Aż chce się zaśpiewać piosenkę " Żegnaj Lato  na Rok" .  Kwitną  Jeżówki, Dzielżany, Buciki Kopciuszka oraz inne te już bardziej jesienne kwiaty.  Choć lato jeszcze trwa to bardziej pogodowo przypomina już jesień, niż lato. Pewnie będzie tęsknota za tym słoneczkiem w te ciepłe lipcowe dni.  

 Całun Turyński to bardzo pilnie strzeżona relikwia, przez co daje to możliwość rożnym spekulacjom. Co nie wróży dobrze, ani samemu całunowi, ani tez Watykanowi. Rożni historycy czy archeologowie sprzeczają się o to czy on  faktycznie pochodzi z czasów  gdy żył Chrystus czy jest sprytnym średniowiecznym fałszerstwem.  Dopóki Watykan nie dopuści badaczy do Całunu, będą właśnie takie rozbieżności. Moim zdaniem to by ukróciło wszelkie plotki na temat autentyczności tego płótna. Czy tak się kiedykolwiek stanie. Wszyscy się zastanawiają jak to możliwe, ze tkanina przetrwała tyle wieków w nienaruszonym stanie.  Wielu katolików wierzy , był niego zawinięty Chrystus. Ja choć jestem katoliczka, to mam co do tego pewne wątpliwości. Zbyt dużo tu niewiadomych. Więcej pytań niż odpowiedzi. 

 Na Podlasiu gdzie się nie obejrzysz widzisz Bociany od Tykocina aż po Suwałki. My pierwsze bociany zobaczyliśmy niedaleko tykocińskiego zamku.  Miały swoje gniazdo tuż obok budynku bramnego tykocińskiego zamku. Podlasie słynie z bocianich gniazd, mieszczą się nie tylko na słupach energetycznych, ale również na wieżach kościelnych, czy specjalnych przygotowanych do tego platformach. Bociany to wędrowne ptaki, które przylatują do nas z dalekiej Afryki. Niestety wielu ptakom nie udaje się powrócić. Nad libańskim niebem strzelają do nich ze strzelb.  Zachodzę w głowę dlaczego wybrały akurat Podlasie przecież jest tyle innych pięknych terenów w naszej ukochanej Polsce. Dlaczego akurat tam? Może dlatego, że tam nie ma przemysłu.Jest mnóstwo pokarmu. Ten szlak ma nawet swoją trasę rowerową. Trasa ta zaczyna się w Białowieży, a kończy w Stańczykach. Biegnie przez Tykocin, Osowiec - Twierdzę.       Ptaki te nawet dzwonnicy kościelnej nie przepuściły, bo nawet na niej było bocianie gniazdo.

 Są na warszawskim zamku królewskim dwa obrazy znamienitego holenderskiego malarza Rembrandta. Obrazy te są podarunkiem od Karoliny Lanckorońskiej.    Obraz ten jest przykładem malarstwa portretowego typowego dla baroku. Rembrandt namalował go w 1641 roku. Obraz ma ponurą tonację. Zanim trafił do kolekcji Karoliny Lanckorońskiej należał do kolekcji króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, którą jego spadkobierca książę Józef Poniatowski powoli wyprzedawał obrazy z tej kolekcji trafiły do różnych magnatów m.in. rodziny Rzewuskich. Postać ta ma ubrany ciemny płaszcz. W tak charakterystyczne ubranie zwykle ubierali się Żydzi z XVII w. Holandii. Być może to był jakiś księgowy.    Do kolekcji podarowanej przez Karolinę Lanckorońską należał drugi z obrazów namalowanych przez Rembrandta " Dziewczyna w ramie obrazu " . W podobnym czasie powstał ten obraz. Znany jest także pod nazwą " Dziewczyna w Kapeluszu " , czy " Żydowska narzeczona ". To dzieło również powiąza

Podlasie to  taka magiczna kraina. Oaza ciszy i spokoju. Gdzie nie ma hałasu, gdzie są piękne krajobrazy, gdzie są malownicze wsie i miasteczka. Podlasie nazywane jest także krainą bocianów, coś w tym jest, bo gdzie się nie obejrzeliśmy tam było jakieś gniazdo bocianów.  Podlasie, to także wyśmienita regionalna kuchnia. Mieszają się tu kuchnie litewska, białoruska czy tatarska. Będąc tam warto spróbować: Giry - czyli litewskiego kwasu chlebowego, kartaczy, cepelinów, czy beleszu. Podlasie, to taka można śmiało powiedzieć  miodu, zabytków, pysznego jedzenia i Czterech Parków Narodowych. Tu mieszkają ludzie uczynni, życzliwi, skorzy do pomocy. W tej magicznej krainie, miesza się katolicyzm z prawosławiem.  Tutaj nawet żubr ma swój pomnik.  To także kraina żubrów, to tu w jednym z parków mieszkają te majestatyczne zwierzęta.  Tu na każdym kroku możemy zobaczyć maleńkie cerkiewki.  Do tej krainy warto przyjechać.