Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2014

Maleńki Wawel...Park Miniatur w Ogrodzieńcu cz.2

Obraz
Będąc w Ogrodzienieckim Parku Miniatur naszą uwagę przykuł krakowski zamek królewski... tylko w zmniejszonym rozmiarze...Brakowało jeszcze tylko Smoka wawelskiego... Bardzo realistycznie go przedstawiono... Zamek Wawelski jest kolejną miniaturą ustawioną w tym parku...Takich maleńkich jurajskich zamków jest tu kilka...Patrząc na ich modele możemy sobie wyobrazić jak wyglądały w rzeczywistości...Bo niektóre z nich są ruinami...Zamek Wawelski był siedzibą królów polskich przez wieki...Odwiedzając Kraków możemy zobaczyć jak wygląda w rzeczywistości...

Kaplica p.w. Zwiastowania N.M. P w Kozłówce...

Obraz
Kaplicę tą odwiedziliśmy będąc w Kozłówce...Ta piękna budowla sakralna została zbudowana w latach 1903-10...a zaprojektował ją Jan Heurich... Gdy patrzyliśmy na nią wydawała na nam się bardzo skromna...co innego jej wnętrze...które wręcz kapało od zdobień... Ten bogaty wystrój miał nawiązywać do wystroju kaplicy w Wersalu... Oglądana przez nas kaplica była wzorowana na tej z Wersalu... W kaplicy na jednej ze ścian umieszczono kopię nagrobka osoby od której zaczęło się panowanie Zamoyskich na kozłowieckich dobrach... Zachwyciły nas  piękne sztukaterie...nie było tu wielkiej ilości złoceń...sztukaterie  kontrastowały z bielą ścian...czyniąc je bardzo delikatnymi...

Liebster Blog AWARD....

Obraz
Bardzo dziękuję Jolancie za tą nominację http://kieleckiee.blogspot.com/ . A oto moje pytania: Gdzie chciałabyś/chciałbyś spędzić wakacje? Jaką książkę ostatnio przeczytałeś? Twój ulubiony autor? Ulubiona piosenka? Jaki film chciałbyś oglądnąć? A teraz moje nominacje: Anna Ania -w nieznane Marysia Tex   Agatka   Życzę miłej zabawy...

Kosmatka Śnieżna...

Obraz
Tegoroczny urlop spędziliśmy na Lubelszczyźnie...Zwiedzając Lublin postanowiliśmy odwiedzić tamtejszy Ogród Botaniczny...Wśród rosnących tam roślin...wypatrzyłam Kosmatkę Śnieżną... Kosmatkę Śnieżną możemy spotkać na leśnych polanach w prawie całej Europie Środkowej...Swoim wyglądem przypomina wysoką trawę...choć jest byliną... Kosmatka jest malutką rośliną bo dorasta do 25 cm... Swą nazwę wzięła od kosmatych kwiatków...Faktycznie gdy przyjrzałam im się lepiej to przypominały małe źdźbła trawy...Kwitnie od czerwca do lipca...

Tawułka...

Obraz
Będąc na Dolnym Śląsku w jednym z ogrodów wypatrzyłam białą tawułkę...Tawułki to rośliny ozdobne, sadzone w parkach i ogrodach...tam je głównie możemy spotkać... Tawułki pochodzą z Ameryki Północnej, a dokładnie z rejonu Appalachów...niektóre z nich rosną w Azji...tam możemy spotkać kilka gatunków...Mogą rosnąć nawet do 1,5metra...Tawułki kwitną od czerwca do końca września...wszystko zależy od posadzonej w ogrodzie odmiany... Tawułki to przepiękne krzewy kwitnące w przeróżnych kolorach...

Hibiskusy...krzewy odchodzącego lata...

Obraz
W moim małym ogrodzie...rosną krzewy hibiskusa...Dopiero teraz zaczynają kwitnąć...czy zdążą przed pierwszymi przymrozkami... Odpowiada im miejsce przy pięciornikach...Ta odmiana hibiskusa ma pełne kwiaty w kolorze różowym...   Hibiskus należy do rodziny ślazowatych...Czytając o hibiskusie natknęłam się na nazwę Ketmia czy róża chińska w opisie hibiskusa...hibiskus jest rośliną leczniczą...ma właściwości obniżające ciśnienie krwi...ma działanie kojące, przeciwzapalne...   W afrykańskiej medycynie ludowej...kwiat hibiskusa stosowany jest jako środek przeciwbakteryjny i moczopędny...co zapobiega gromadzeniu się wody w organizmie... W Stanie Hawaje hibiskus został umieszczony w ich godle... To piękny krzew dorastający do ok. 2m wysokości...

Muzeum Diecezjalne w Łagiewnikach...

Obraz
To była piękna i bardzo upalna niedziela...zastanawialiśmy się dokąd pojechać...nasz wybór pada na pod krakowskie Łagiewniki... To tam znajduje się sanktuarium poświęcone Świętemu już Janowi Pawłowi II...Tuż obok jest muzeum z pamiątkami z nim związanymi...Tych pamiątek jest tu całkiem sporo...bo i pielgrzymek było dużo... Te pamiątki z pielgrzymek papieskich to prawdziwe złotnicze cacka...są tu nawet wyroby z kości słoniowej...  Byliśmy tymi pamiątkami zauroczeni...nie zważaliśmy na luksus i przepych jaki tam panował...nas interesowały pamiątki po Janie Pawle II...Za szybą wystawiono jego mszalne ornaty...wśród eksponatów był też papieski tron... Nasz wzrok pięknie ozdobiona szkatułka z Meksyku...z hiszpańskimi napisami...Jest tu wiele ciekawych rzeczy... Mnóstwo tu przepięknych i bardzo delikatnych figurek...Są tu też wykonane ze srebra i kości słoniowej małe szopki...ale o nich innym razem...To muzeum warto odwiedzić...leży bardzo blisko innego ale równie pięknego sanktuarium...Z pl

Srebra z tarnowskiego muzeum...

Obraz
W tarnowskim muzeum w jednej z sal za szkłem wystawiono srebrną zastawę używaną przez tamtejszych właścicieli...Wśród eksponatów naszą uwagę zwróciła rzeźbiona misa...Należała do ostatnich właścicieli Tarnowa rodu Sanguszków... Wśród wystawionych muzealnych ciekawostek zobaczymy miniaturowy zegar...czy srebrne kufle...my bardziej przyglądaliśmy się tym kuflom...był tu nawet mały podróżny kubek ze srebra... To była dobra lekcja historii o tym jak żyła ówczesna szlachta i na czym jadała...Za szybą stoją także dawne lichtarze...brakowało tylko świec... Zaciekawiły nas te srebra...stanowiły przykład życia pełnego przepychu polskiej magnaterii ...