Zamek w Janowcu.

Janowiec swą nazwę wziął od nazwiska Janowskich, bo to oni byli pierwszymi właścicielami tej urokliwej wsi, a co za tym idzie i górującego nad nią zamku. Jednak największa świetność górującej nad wsią budowli przypadała gdy jej właścicielami byli Firlejowie.






Niewielką budowlę jaką był za czasów Janowskich zamek, Mikołaj Firlej, a potem jego syn Piotr rozbudowali do obecnych rozmiarów, był to potężny zamek bastejowy. Z jednej strony broniła go ogromna skarpa zakończona płynącą w dole Wisłą z drugiej strony przekopana dość głęboka fosa.





Nigdzie w Polsce nie spotkamy dwukolorowego zamku, ten w Janowcu jest jedyny taki. Do zamku można było się dostać tylko przechodząc przez zwodzony most. W XVII wieku zamek zostaje przekształcony w renesansową magnacką rezydencję. Architektem, który dokonał tej przebudowy był Santi Gucci. Zrobił to na zlecenie kolejnego z Firlejów- Andrzeja. Jeszcze dziś możemy zobaczyć fragmenty finezyjnych attyk.







Wewnętrzny dziedziniec otoczony był pięknie zdobionymi krużgankami. Dziś możemy sobie tylko wyobrazić jak wyglądał dziedziniec oraz krużganki. Nasza wyobraźnia musi nam wystarczyć również do tego by zobaczyć jak wyglądały komnaty jak były wyposażone czy urządzono je z magnackim przepychem, czy wręcz z ascetyczną skromnością. 





Potem zamek przejmują Tarłowie, a po nich Lubomirscy, to oni przyczynili się do największych zmian w tej pięknie usytuowanej budowli. Tak naprawdę odbudowali go po tym jak został zniszczony przez wojska szwedzkie. Nie dość, że go odbudowali to jeszcze powiększyli. Za ich rządów na janowieckiej ziemi, zamek liczył ok. 100 komnat. 





Gdy na janowieckim zamku mieszkali Lubomirscy, odwiedzali ich książęta czy królowie. Ostatnim z właścicieli tych pięknych ruin był Leon Kozłowski, był ich właścicielem, aż do 1975 roku, kiedy od niego ruiny kupuje Muzeum Nadwiślańskie. Od tamtego czasu próbuje zamkowi przywrócić dawny blask. Naszym skromnym zdaniem jeszcze długa droga przed nimi. 

Komentarze

  1. Ciekawy obiekt. Bardzo udane kadry fotograficzne.

    OdpowiedzUsuń
  2. To musiała być kiedyś wspaniała budowla. I teraz się fantastycznie prezentuje.
    Dobrze, że jest zabezpieczony jako trwała ruina.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Był wspaniałą budowlą w czasie swej świetności. Szkoda, że tak mało dawnych zamków dotrwało do naszych czasów w innej formie niż ruina.
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam.
    Fajny zamek. Nie byłe w nim, aczkolwiek nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze.

Popularne posty z tego bloga

Blog

11 Listopada - Święto Narodowe.

Miękinia-koncert akordeonowy.