Dworek Fryderyka Chopina - wnętrza.

Z miejsca urodzenia naszego wybitnego kompozytora, uczyniono miejsce pełne komercji. Czy mi się to podoba, kwestia gustu. Gdy wstępujemy do kas, by kupić bilety. Pierwsze co przykuwa wzrok to mnóstwo kubków z jego wizerunkiem. Kubków, niemo wołają kup mnie. Choć powiem szczerze sam dworek jest tego pozbawiony. 




Może to powoduje, że tak mało Polaków odwiedza Żelazową Wolę. Być może to zniechęca nas do odwiedzenia tego przepięknego miejsca, miejsca przesiąkniętego muzyką. Japończycy czy inni ludzie narodowości azjatyckiej nie mają z tym problemów. Musi minąć wiele lat za nim do tego przywykniemy. Sam dworek jest bardzo skromny, właściwie to nie dworek, tylko pałacowa oficyna.






To tutaj mieszkała rodzina Chopinów za nim narodził się nasz kompozytor Fryderyk Chopin.  Są tutaj pamiątki związane rodem Chopinów, możemy zobaczyć fortepian na którym grywał mały Chopin.







Czy Chopin urodził się 1 marca, o tą datę do dziś sprzeczają się historycy. Tak naprawdę nie wiadomo czy to był 1 marca, czy jakiś inny dzień. 





W dworku zgromadzono, wszystko co jest związane z naszym kompozytorem. Są tu ukochany fortepian, pierwsze sonaty, czy inne utwory które pisał. Możemy tu zobaczyć portrety rodziny Chopin.








Nawet gdy wyjechali stąd, to jednak wracali na wakacje czy święta. Gdy Fryderyk wyjechał z ówczesnej Polski, zawsze w swoim sercu miał Żelazową Wolę. To wspomnienie pozostało z nim do końca. 

Komentarze

  1. Witaj Moniko.
    Dworek super. Niestety komercja, to znak naszych czasów.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne miejsce, szczególnie otoczenie dworku, tyle zieleni wokół. Bardzo bym chciała odwiedzić dom Chopina. Niezwykłe miejsce.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze.

Popularne posty z tego bloga

Blog

11 Listopada - Święto Narodowe.

Miękinia-koncert akordeonowy.