Bieszczadzkie połoniny.

Podróżując szlakiem bieszczadzkich cerkwi. Zachwycaliśmy się urokliwymi połoninami. Przy malowniczo wijącej się drodze był niewielki parking, postanowiliśmy zatrzymać się na nim na malutką przerwę. 




Widoki zapierały dech w piersiach, to było coś pięknego. Urokliwe pagórki. 



Droga wiła się między górami, co rusz ukazując nam bieszczadzkie połoniny. 



Byliśmy tak urzeczeni tymi krajobrazami, że zapomnieliśmy zrobić więcej zdjęć. Byliśmy zachwyceni Bieszczadami. Urzekła nas ta soczysta zieleń traw. 

Komentarze

  1. To prawda.Tam jest cudnie. :p.
    Pozdrawiam w sobotnie przedpołudnie:)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Za Bieszczadami tęsknię nieustannie. Nigdzie indziej nie znajduję takiej pełni ukojenia i wyciszenia. To moje ulubione miejsce na ziemi...

    OdpowiedzUsuń
  3. Natura potrafi zdziałać cuda;)piękne miejsce-ta zieleń taka soczysta;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle się mówi o plażach nad Bałtykiem, jeziorach na Mazurach, górach w Zakopanem, a o innych rejonach Polski prawie się milczy. My na Podkarpaciu do Bałtyku i Mazur mamy bardzo daleko, ale mamy ukochane, przecudne, w miarę jeszcze dzikie Bieszczady. Aby je poznać i zwiedzić, trzeba przyjeżdżać wielokrotnie, a one potrafią przyciągać.
    Pozdrawiam z Podkarpacia - Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo Bieszczady są piękne!
    "Zazdraszczam"
    :-))

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdy oglądałam Twoje zdjęcia, od razu przypomniał mi się polski film "Wilcze echa" z niezapomnianym Markiem Perepeczko i innymi wspaniałymi aktorami. To była polska wersja westernu, tylko że akcja nie działa się na preriach, lecz na połoninach.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam.
    Oj przewędrowałem parę razy połoniny, a i do Chatki Puchatka zachodziłem.
    Bo i jak było Lutka Pińczuka nie odwiedzić.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze.

Popularne posty z tego bloga

Blog

11 Listopada - Święto Narodowe.

Miękinia-koncert akordeonowy.