Porcelana z tarnowskiego muzeum...

Odwiedzając Tarnów warto zajrzeć do muzeum mieszczącego się w tarnowskim ratuszu...To tam znajduje się ekspozycja z porcelaną...W szklanych gablotach wystawiono te porcelanowe cudeńka...










Filigranowe filiżanki, fikuśne dzbanuszki, cudne flakoniki...W jednej z gablot stały właśnie takie flakoniki...Na białej porcelanie namalowano delikatne niebieskie wzorki...Naszą uwagę przykuły porcelanowe ptaki...





Tuż obok była gablot ręcznie malowanymi filiżankami...niektóre z nich miały roślinne wzory...delikatny złoty wzorek...




 Zastanawiałam się jakiej porcelany używali Sanguszkowie...z czego jadali...a może ta piękna porcelana jest pozostałością po nich...





Byłam urzeczona tymi porcelanowymi cudeńkami...te ręcznie malowane filiżaneczki, dzbanuszki, małe paterki...Takich mogła używać tylko szlachta i bogate mieszczaństwo...zwykłego mieszkańca nie było stać na takie  porcelany...




To była pouczająca wycieczka...Warto było pojechać do Tarnowa...

Komentarze

  1. Bardzo lubię odwiedzać takie miejsca. Ciekawa wystawa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację, to ciekawe miejsca. Aktualnie czytam powieść o Helenie Sanguszkównie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Już chyba ci kiedyś pisałam, że uwielbiam oglądać piękną porcelanę, jeszcze zanim zainteresowałam się malarstwem lubiłam oglądać porcelanę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham dawną porcelanę, szczególnie tak misternie projektowaną i malowaną.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, sporo to pozostałości po Sanguszkach, ale także po innych rodach magnackich, które w Tarnowie miały swoje pałace.
    Szlachty tej drobnej a nawet średniej nie było stać na takie precjoza, co innego magnateria i bogate mieszczaństwo. Niestety sporo też pamiątek po pomordowanych bogatych Żydach, których w Tarnowie było bardzo wielu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Porcelanę bardzo lubię oglądać, więc jeśli będę w tamtym regionie to jest coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli to ciekawy spójnik - zaledwie dopuszczający dane zdarzenie. Wolę go nie używać w odniesieniu do poznawania świata, zakładam że gdzieś będę na pewno. Zapewne zabraknie mi czasu, ale to już ode mnie nie zależy.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze.

Popularne posty z tego bloga

Blog

11 Listopada - Święto Narodowe.

Miękinia-koncert akordeonowy.